Corsair Hydro H110i GT to jedno z najwydajniejszych chłodzeń wodnych dla procesorów.
Zestaw Corsair Hydro H110i GT zamontowany w obudowie
Corsair wydał odświeżoną wersję kompaktowego chłodzenia cieczą Hydro H110 – jest to model Hydro H110i GT, który oferuje jeszcze wyższą wydajność i pozwala na monitorowanie swoich parametrów pracy.
Hydro H110i GT to kompaktowy system chłodzenia cieczą, który wykorzystuje miedziany blok wodny ze zintegrowaną pompką. Dodatkowo producent zastosował tutaj złącze CorsairLink, dzięki któremu można monitorować temperaturę procesora i poziom czynnika chłodniczego, a także sterować podświetleniem (RGB LED) bloku wodnego.
Blok został natomiast połączony z aluminiową chłodnicą typu 280 mm, na której zainstalowano dwa 140-milimetrowe wentylatory SP140L PWM – w porównaniu do tych z zestawu H110, charakteryzują się one jeszcze wyższym przepływem powietrza i ciśnieniem statycznym.
Chłodzenie jest kompatybilne z wszystkimi nowszymi podstawkami pod procesory AMD i Intel, a dzięki bardzo dobrej wydajności, powinno ono sobie poradzić nawet z mocno podkręconymi modelami. Warto jednak pamiętać, iż Hydro H110i GT wymaga w obudowie dwóch wolnych miejsc na wentylatory 140 mm.
Specyfikacja chłodzenia Corsair Hydro H110i GT:
- blok wodny: miedziany
- chłodnica: aluminiowa 280 mm
- wentylatory: 2x SP140L PWM
- obroty wentylatorów: 2100 RPM
- wydajność wentylatorów: 113 CFM
- hałas wentylatorów: 43 dBA
- kompatybilność:
- AMD AM2(+), AM3(+), FM1, FM2(+)
- Intel LGA 115x, LGA 1366, LGA 2011(-3)
Zestaw Hydro H110i GT kosztuje 130 dolarów, a więc tyle samo co trzeba było zapłacić za poprzedni model Hydro H110. Na chłodzenie przysługuje 5 lat gwarancji producenta.
Źródło: Corsair
Komentarze
30Na dzień dzisiejszy Swiftech (H220-X wersja na 2x120mm) kosztuje 139$ u producenta czyli niemal tyle samo co Corsair. W zamian dostajemy lepszy serwis, znacząco lepszą jakość (najlepszy AIO na rynku) i wydajność:
http://www.tweaktown.com/reviews/6795/swiftech-h220-x-all-in-one-cpu-cooler-review/index7.html
WUT ?
Kreatywność to jedno, a co innego wyważać już dawno otwarte drzwi, stąd pytania :)