Podróże z bogatszymi wrażeniami wizualnymi miałyby rozpocząć się już w ciągu najbliższych dziesięciu lat.
Oglądanie widoków zza okna samolotu to jedna z największych atrakcji podczas lotu. Być może jednak wkrótce powstanie sensowna alternatywa. Wnętrze samolotu może zmienić się nie do poznania. I jest to bardzo dobra wiadomość.
Brytyjska grupa badawcza Centre for Process Innovation (CPI) opublikowała nowy raport. Przewiduje w nim, że w ciągu najbliższych 10 lat linie lotnicze będą w stanie zaoferować swoim pasażerom znacznie bogatsze wrażenia wizualne niż ma to miejsce obecnie.
Wizja Centre for Process Innovation zakłada likwidację okien w samolotach i zastąpienie ich gigantycznymi wyświetlaczami typu OLED. Ekrany miałyby wypełnić wnętrza różnymi wizualizacjami, a także mogłyby być na nich wyświetlane kluczowe informacje dla pasażerów.
Według naukowców przyczyniłoby się to nie tylko do zwiększenia wrażeń wizualnych, ale też do ergonomii (siedzenia mogłyby zostać poszerzone) oraz bezpieczeństwa (gruby, wytrzymały kadłub samolotu).
Czy to się jednak w ogóle producentom samolotów opłaci? Według CPI – tak. Tanie wyświetlacze OLED to – powołując się na raport – bardzo bliska przyszłość. Zrównanie cen tej technologii z powszechnie wykorzystywaną dzisiaj nadejść ma w ciągu najbliższych pięciu lat.
To wideo podsumowuje koncepcję opracowaną przez Centre for Process Innovation:
Źródło: Quartz
Komentarze
31Jakoś nikt nie mówi o znacznie większym promieniowaniu, mrugającym sztucznie świetle, do tego hałas.
Dla mnie ten pomysł nie ma zbytnio racji bytu poza klasą luksusową, gdzie klient wybiera sobie co chce oglądać i może to wyłączyć, przyciemnić.
Po drugi jak ktos chce spac zaslania sobie okno i odpoczywa, trudno bedzie to zrobic kiedy w oczy caly czas swieci ekran.
Po trzecie jak ktos przez przypadek zepsuje matryce to sie nie wyplaci za dojscuczenienie. Zwlaszcza wie ten kto ma ruchliwe dzieci.
Po czwarte komos podoba sie traktowac ludzijak bydlo, komos podobalo sie zachowanie nazistow. Chyba starczy.