Ostatnie łatki bezpieczeństwa Microsoftu okazały się przyczyną usterek niektórych komputerów, wyświetlając czarny ekran śmierci, co w rezultacie sprawiało, że dany komputer stawał się bezużyteczny.
Mel Morris, dyrektor generalny i techniczny firmy zabezpieczającej Prevx, twierdzi że problem dotyczył systemów Windows 7, Vista i XP.
Prevx dowiedział się o problemie od swoich użytkowników, którzy korzystali z oprogramowania zabezpieczającego tej firmy. Microsoft najwyraźniej wprowadził jakieś zmiany w Access Control List (ACL), czyli w liście uprawnień dla zalogowanego użytkownika. ACL współdziała z kluczami rejestru, tworząc widoczne na pulpicie funkcje, takie jak boczny pasek narzędziowy.
Poprawki udostępnione przez Microsoft wprowadzają pewne zmiany właśnie w tych kluczach rejestru. Rezultat jest taki, że niektóre aplikacje zainstalowane w systemie nie są świadome tych zmian i przestają działać prawidłowo, co powoduje wyświetlanie czarnego ekranu śmierci.
Aplikacje dbające o bezpieczeństwo są szczególnie narażone na kłopoty. Morris poinformował, że użytkownicy innych aplikacji związanych z bezpieczeństwem również spotkali się z tym samym problemem, a wielu z nich zainstalowało już od nowa system, aby go naprawić.
Prevx udostępnił oprogramowanie jakie naprawia rejestr i - jak twierdzi firma - rozwiązuje problem. Użytkownicy mogą wprowadzić poprawki samodzielnie poprzez zmodyfikowanie ustawień rejestru, ale jest to nieco ryzykowane, zwłaszcza jeśli są początkujący. Jak wiemy, rejestr to miejsce, gdzie w łatwy sposób można zepsuć system operacyjny.
Morris powiedział, że jego firma nie skontaktowała się jeszcze z Microsoftem, ale wyśle mu kopię oprogramowania, które wprowadza odpowiednie poprawki.
Więcej informacji można znaleźć na blogu firmy Prevx, a poprawka jest dostępna do pobrania za darmo.
- W przypadku Windows mamy co najmniej 10 różnych kwestii, które mogą powodować wyświetlanie czarnego ekranu śmierci - pisze Dave Kennerley, który pracuje w dziale technicznym w Prevx. - Radzimy wypróbować nasze narzędzie. Jeśli zadziała, to świetnie. Jeśli nie, masz poważniejszy problem.
Przedstawiciele Microsoftu nie skomentowali jeszcze tych doniesień.
Źródło: Computerworld.com
Komentarze
57Ja spróbowałem na testy windows7 i po aktualizacji miałem czarny ekran .zniknęła mi zawartość dysku twardego ,nawet partycji nie było
Kiedyś, gdy po aktualizacji moja Vista się wysypała, że pojawiał się błąd pliku, czy czegoś tam... W desperacji uruchamiałem ją z kilkanaście razy i... nie mogłem uwierzyć! Przedostatni raz pojawił się czarny ekran. Pojawiał się ZAWSZE podczas przedostatniego uruchomienia. Ponowny restart komputera ZAWSZE kończył się poprawnym uruchomieniem systemu!!!
Miałem tak kilka razy i od jakiegoś czasu aktualizację przeprowadzają się bez takich niespodzianek.
wczoraj skończyłem porządkować dane po instalacji win7, aktualizacje pobrałem.
zawczasu walnąć tego fixshella?
Dlatego wolę linuxa. Przynajmniej darmowy. I takiego numeru mi jeszcze nigdy nie zrobił...
http://pcarena.pl/news/show/88785/Microsoft-zaprzecza-brak-tylnej-furtki-w-Windows-7.html
Ja co prawda nie zaliczam sie do nich, ale musze powiedziec, ze moja przygoda z owym systemem trwala bagatela 2 tygodnie. Nigdy odkad mam doczynienia z komputerem, tak sie nie meczylem ze sprzetem. To bylo jeszcze na studiach licencjackich. Mieszkalem w akademiku i nie mialem mocnego sprzetu, ot tak specjalnie - by nie grac, a sie uczyc. W rzeczywistosci nie do konca tak bylo, ale...
Dany "potwor" mial takie parametry:
Duron 1,2 Mhz
512 RAM
40 GB
GF FX5200
Jak sie okazalo - zaden linux, a instalowalem pare z nich, nie dzialal nawet w polowie jak zwykle, stare juz dzisiaj, XP. Juz wiedzialem, ze argumenty typu - linux dziala lepiej, nie pochlania pamieci, ani procesora, itd., mozna sobie wlozyc wiadomo gdzie.
Ciagle siedzenie na forach i czytanie jak tu cokolwiek zainstalowac. Do tego grafika nie dziala poprawnie. Po prostu trauma.
nie wiem co Ty masz za egzotyczny sprzet.. mi nawet xonar dx dziala out of box...
moze szukales windowsa w linuxie?
z takim podejsciem idz pan i wstydu oszczedz
No i bardzo mnie bawią wypowiedzi osób takich jak derunim:
"Do Szatrasa: Mam zainstalowane Ubuntu. XP włączam jedynie aby sobie pograć w niektóre gry. W sumie nie jest to często. Poza tym około 1/3 gier chodzi pod linuxem odpalona przez emulator Wine. Dość dobrze się integruje z systemem i działa "w tle"."
Mówi to dokładnie każdy użytkownik linuxa.
"Mam zainstalowane dwa systemy..."
Czyli jednak LINUX nie jest tak znakomity, że używacie poza nim tego "niedobrego, nie-darmowego" Windowsa??
Ja dla odmiany nigdy nie odczuwałem potrzeby zainstalowania drugiego systemu, np. LINUXA, bo z oczywistych powodów wszystko co potrzebne działa na Windowsie. Rozumiem że użytkownicy LINUXA nie mogą odczuć takiego komfortu i podpierają się Windowsem:] Troszkę to śmieszne (w dodatku że tak wychwalają LINUXA - ah i oh).
ja windozy nie mam w ogole
wiec daruj sobie swoj idiotyczny usmieszek ^^
wiesz dlaczego ludzie maja winde ciagle w zanadrzu? studentow zmuszaja do uzywania tego szajsu, panstwo zmusza do uzywania tego chlamu [chociazby płatnik cholerny] i te 2 powody wystarcza zeby miec winde gdzies obok, ale nie szatras lepiej wie ;> uzywa kompa tylko do grania, bo zrobienie czegos wiecej przekracza jego umiejetnosci ;>
pozdrawiam Cie szatras ^^
jednak z nim (choć posiadam i WIN'a i Macintosh'a) nigdy nie miałem problemów jak z windowsem...
no i oczywiście większość (teraz wszystkie nowe) gry chodza na tym systemie bez problemu...
z Twojej wypowiedzi rozumiem ze windowsa i 3dsmax studio masz "za darmo" od wujka torrenta, watpie zeby Cie bylo stac na te programy. moze jeszcze powiesz ze fotoszope i cala mase "pro" softu masz tez legalna
sory.. smeiszy mnie jak student informatyki badz ktos w podobnym wieku mowi ze "a bo fotoszop, a bo 3dsmax studio".. sory.. nie stac Cie na to, mnie tez i cala mase innych ludzi tez.
co do blendera
http://www.blender.org/features-gallery/gallery/art-gallery/
jesli te obrazki sa ograniczone to przepraszam, czego Ty sie spodziewasz?
ps: spojrz na swoje
hahaha linux.
No i bardzo mnie bawią wypowiedzi osób takich jak derunim:
masz racje, jak brakuje argumentow to sie smiejemy z drugiej strony^^ jestes tego przykladem
wiesz co w tym wszystkim jest najsmieszniejsze? po dluzszym siedzeniu na forum dowiadujemy sie wszyscy ze 90% z nas to super graficy/muzycy/animatorzy [i wszystko inne co wymaga super mega softu za grube tysiace]
z dziobakiem zgadzam sie tylko w kwestii ze to powoduje monopol samonakrecajacy sie. oni pisza programy tylko pod winde bo userzy maja winde, lubie biora winde bo programy sa pod nia
sama winda jest syfnym systemem, cala wartosc tego systemu sprowadza sie do programow ktore dzialaja pod nia
myslisz ze PS czy 3dsmax by nie dzialal pod linuxem?
opengl + teraz openCL... tyle ze im sie nie chce, pod winde sie sprzedaje to po co robic pod inne systemy.. to ejst tym monopolem.. na akzdym kroku Cie zmuszaja do uzywania programow WINDA ONLY... dlatego firmy boja sie migrować, dlatego ksiegowa nie moze zostawic tego w cholere. wiec nie smiej sie z tego ze ludzie maja 2 systemy z czego drugi tylko w koniecznosci wlaczaja
Wspomniana tu była kwestia monopolu. Powiem więcej. Monopol w kapitaliźmie jest gorszy niż komunizm. I może właśnie dzięki makom i linuxowi jeszcze na tego windowsa stać wielu ludzi. W interesie użytkowników windowsa jest by microsoft miał konkurencję.
To samo tyczy się wszystkich dziedzin. Odpowiedzcie sobie, ile kosztowały by procesory gdyby AMD zbankrutowało? Lub Intel. Choć to dużo mniej prawdopodobne.
niestety MS jakos do tego zmierza.. naszczescie ostatnio traci PROCENTY rynkowe
Ze to problem NIE z winy Microsoftu i jego poprawek, a jakas kompletnie nieznana firma (kojarzaca mi sie bardziej z przemyslem porno niz software) wlasnie odszczekuje oskarzenia i przeprasza ?
Polecam :
http://www.neowin.net/news/main/09/12/01/microsoft-black-screen-of-death-due-to-patches-umm-no
Proponuję zapoznać się ze źródłami tej informacji by nie siać więcej takich plotek i zamętu ;)
Informacja o czarnym ekranie z przyczyn aktualizacji już dawno została zdementowana przez samą firmę Prevx bo poinstalowali sobie na kompach malware i tym popieprzyli sobie systemy ;)
proponuję poczytać: http://www.neowin.net/news/main/09/12/01/microsoft-black-screen-of-death-due-to-patches-umm-no
Jak zamieszczacie coś to może sprawdźcie czy to prawda, bo widzę że merytorycznie stajecie się drugim onetem ;)
Powiem krótko:
Co to sa system na którym żadne szanujące się orpogramowanie nie działa ;)
Dla mnie system dla samego systemu jest nic nie wart. I nie mówię tego ze złośliwości, do zabawy i websurfingu ok ale do poważnej roboty linux - sorry to niewypał i tyle.
Ktoś mi powie, że linux jest darmowy a ja powiem, że co ma pierni do wiatraka. Darmowość darmowością a programy chodzić musza i kropka.
Nikt kijem wisły nie zawróci, jak Photoshop czy 3DS jest standardem grafiki to nagle nie stanie się nim Gimp ze swoimi brakami ;)
Krótko system fajny ale nie do zastosowania w normalnej pracy - a to jest najważniejsze :)
Zmieni się to, to zmieni się pozycja linuxa w świecie IT ;)
uwazasz ze potrzebna im fotoszopa czy 3dsmax? czlowieku litosci.. takich userow jest 80% na swiecie.. nie wmawiaj mi ze KAZDY POTRZEBUJE fotoszope czy inny highendowy program
Bo widzisz: user windowsa widzi system jako bazę do startowania innych programów i to wszystko, user linuxa widzi system jako sztukę dla sztuki i nim się podnieca ;)
Dwa różne podejścia, dwie różne szkoły ;)
Ja mam takie wrażenie, zresztą kiedyś już to napisałem, że linuxowiec gro swojego czasu poświęca na dobranie sobie wersji jadra, dystrybucji, naukę zawiłości linuxa, wersji programu, który pójdzie akurat na tej dystrybucji jaką posiada, instalacji programu z zawiłościami jego konfiguracji z poziomu shella, i jak już to osiągnie po dwóch, trzech dniach zmagań z tematem - to jest z siebie dumny i szczęśliwy.
Natomiast windowsiarz, bierze program, wciska setup, pięć minut ma program zainstalowany i w pełni chodzący, resztę czasu już poświęca na jego naukę i kontakt z rówieśnikami, kolegami, koleżankami, dziewczynam, chłopakami, wypady do kina, spotkania przy piwku, itd, itp... ;)
I w efekcie całościowym windowsiarz nie żałuje faktu, że wydał na system ok. 400 zł - bo dzięki temu ma dużo zaoszczędzonego czasu i brak wrzodów na starość ;)
Pozdrawiam wiernych linuxiarzy, nadal zawracajcie tą wisełkę kijem :p
Ps. Wybacz wielu ludzi ma większe aspiracje przy komputerze niż jedynie obsługa gadugadu, firefoxa, klienta poczty i sporadycznie open offica. ;) Jak twoje aspiracje się na tym wyczerpują to ... no cóż ;)
doborem jadra zajmuja sie canonical czy opiekunowie redhata a nie uzytkownik, wg nich jest to najlepsze jadro, wiec nie chrzan
windows od razu dziala? sterownik czipsetu, sieci, dzwieku, grafiki.. sory koles.. glupoty gadasz
Moja wypowiedź jest spowodowana faktem nagminnego pisania LINUXiarzy, w artykułach o windowsie, że LINUX jest najlepszym systemem, że jest darmowy, i nie ma tyle błędów co windows.
Owszem, z pewnością są to jego ogromne zalety.
Ale napewno nie jest systemem tak wszechstronnym jak Windows, więc uważam, że wychwalanie go, mija się z sensem. Szczególnie w artykułach o windowsie...
"Szczególnie, że ten drugi miał tendencje do dramatycznego zapychania się śmieciami i wymagania reinstalacji."
i " Do głowy mi jednak nie przychodzi by na nim pracować, bo w porównaniu do Linuxa jest to dla mnie niestabilny po prostu mało przyjazny system do pracy."
Ciekawy jest fakt, że na laptopie, posiadam Windowsa XP, od 3 lat. Bez reinstalacji. Po prostu dbam o systemik - zapychanie śmieciami, i wymóg reinstalacji, świadczy bardziej o nieudolności użytkowania systemu, lub o fakcie, że testuje się na nim wiele różnego oprogramowania.
Po drugie, laptop ten podczas pracy na Windowsie XP NIGDY mnie nie zawiódł - NIGDY. A używam na nim wielu, różnorakich programów - więc nie wiem skąd ten wspomniany brak stabilności...
2 po prostu wrzucamy swoje 5 groszy, zeby ludzie uswiadomili sobie ze takie cos jak linux istnieje, flame WY zaczynacie mowiac ze "NIC NIE DZIALA, ZE NIE MA STEROW bla bla bla" co oczywiscie jest nieprawda
3 mamy prawo sie wypowiadac gdzie mamy ochote
4 wczoraj kolezance na laptopie postawilem ubuntu, miala viste, chciala XP, zrobil jej kumpel "informatyk" XP.. i oczywiscie nie ma sterow do dzwieku, do czipsetu i wszystkiego innego, to Xp chodzil jak zolw, postawilem jej ubuntu, nagle net z PLAY byl, dzwiek bez sterow, grafika bez sterow zamknietych tez byla znosna.. pokazalem jej troche oprogramowania ktore moze byc jejpotrzebne, VLC player, openoffice, kadu, firefoxa itp.
spytala sie mnie "skoro tutaj wszystko dziala i do tego lepiej to po co ludzie grzebia sie z windowsem skoro tu jest wszystko czego trzeba?" odpowiedz jest prosta.. pryszczate nastolatki musza miec najnowsze crysisy i GIERY to ich zycie
dziewczyna sie nie zna na kompach, wszystko jej porobilem, powiedzialem zeby tylko aktualizacji kernela unikala, powiedzialem czego ma nie robic [odrychy z windowsa zeby zniknely] pokazalem jak dostosowac wyglad, jak zainstalowac programy roznego rodzaju, gimpa pokazalem ze tez sie nadaje do zmniejszenia zdjec, lekkiego retuszu
do tego pod windowsem miala partycje 65 giga, ktora byla widoczna jako dysk o pojemnosci 0 bajtow... a 65 giga piechota nie chodzi, pingwin odzyskal to miejsce
wiec Szatrasku kochany, najpierw obejrzyj sprawe od srodka.
wiec jak sam widzisz, nie kazdy jest UBERPRO grafikiem ktory musi miec fotoszope, czy 3dsmaxa. Sa tez ludzie ktorzy uzywaja komputer do bardziej przyziemnych celow, ma po prostu dzialac, ma byc stabilny, bezpieczny, najlepiej bez wirusow, kontrola folderow[zeby siostra mi zdjec z imprezy nie przegladala] i to dla niej jest az NADTO i nie wcisniesz mi kitu ze 90% polakow uzywa/musi uzywac super mega drogiego oprogramowania
wiekszosc osob to wlasnie tacy casual users.. a ubuntu jest bardzo przyjazne jesli chodzi o komunikacje systemuser
Twoje wszystkie argumenty szlag wlasnie trafil i nie probuj sie dalej bronic