Czterodniowy tydzień pracy w Polsce, czyli co bardziej przekłada się na efektywność pracownika: liczba godzin w biurze czy komfortowe warunki?
Według wyliczeń Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Polska jest ósmym najbardziej zapracowanym krajem na świecie. Podczas gdy europejskie państwa starają się zwiększać efektywność i zmniejszać liczbę godzin, przedsiębiorcy działający na terenie naszego kraju rzadko dostrzegają, że taka korelacja faktycznie może mieć miejsce. Być może jednak jesteśmy wreszcie w przededniu pracowniczej rewolucji – z szacunków przedstawionych przez Adecco Poland wynika, że w Polsce już około 700 firm wprowadziło czterodniowy tydzień pracy.
Choć teoretycznie na polskim rynku standardem jest system 5 dni pracy + 2-dniowy weekend, rzeczywistość niejednokrotnie wygląda zgoła inaczej. Nie brakuje osób, które pracują od poniedziałku do soboty, a nawet takich, dla których dzień wolny brzmi jak żart. Ze wspomnianego już raportu OECD wynika zresztą, że więcej niż 7 na 100 Polaków spędza w pracy co najmniej 50 godzin tygodniowo.
Tymczasem nie brakuje publikacji, które udowadniają, że zakres wykonanych zadań rzadko rośnie wprost proporcjonalnie do liczby godzin spędzonych w pracy. Obecnie trwa nawet eksperyment w Szwecji, w którym sprawdza się czy słuszna jest teza, że sześcio- i ośmiogodzinny dzień pracy owocuje dokładnie (lub niemal) taką samą efektywnością. Propagatorzy tej tezy twierdzą, że ważniejsze od liczby godzin w pracy są takie kwestie jak nagradzanie pracowników, odpowiedni odpoczynek czy komfortowe warunki pracy.
Na skrócenie czasu pracy i zwiększenie tym samym komfortu pracowników zdecydowało się już zresztą wiele europejskich krajów. Podczas gdy w Polsce pracuje się 40 godzin tygodniowo, w Irlandii średnia wynosi 34 godziny (o 10 godzin mniej niż trzy dekady wcześniej), a w Norwegii i Danii – 33 godziny. Najmniej pracujący Holendrzy natomiast spędzają w pracy średnio 29 godzin w tygodniu, które często rozbite są na 4 dni pracy.
To właśnie czterodniowy tydzień pracy coraz bardziej kusi polskich (i działających na terenie Polski) przedsiębiorców. Szacuje się, że taki system wprowadziło już około 700 firm, głównie na terenie aglomeracji śląskiej. Branże, które przewodniczą tej transformacji, to przemysł, produkcja i IT.
Czterodniowy tydzień pracy to szansa dla pracodawców na oszczędności oraz zwiększenie wydajności i zadowolenia pracowników. Ci ostatni mogą też potraktować go jako dodatkowy benefit pozapłacowy, a nawet kierować się nim jako jedną z kluczowych cech atrakcyjnej oferty pracy Jest to niezwykle ważne, tym bardziej że nie brakuje dziś osób, które dojeżdżają do miejsca pracy kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt kilometrów każdego dnia.
Źródło: CNN Money, Puls Biznesu, Business Insider, Adecco Poland, OECD, inf. własna
Komentarze
14Już dawno udowodniono że wystarczy 30 minuta drzemka w środku dnia pracy by sumarycznie osiągnąć wyższą efektywność całego dnia pracy, mimo że krótszego o 30 min.
Panie Kulig jedz pan do Holandii to się pan przekonasz kto tam haruje na wiatraków!!! Pewnie pana zdziwi ale POLACY!!!! Harują tam po 12 godzin dziennie w soboty, święta i niedziele!
Ci co najmniej pracują to wynik wykorzystywania ludzi z biedniejszych krajów!!!
Ale dobrze że mamy wreszcie prawdziwie Polski rząd więc jest nadzieja że Polacy nie będą już MURZYNAMI EUROPY!!!