Uczniowie klas czwartych dostali laptopy, których głównym zadaniem jest wyrównywanie szans w dostępie do technologii. Dzieci, oprócz do nauki, będą chciały wykorzystywać otrzymane komputery także do rozrywki, w tym do grania. Jak sprzęt sprawdzi się w takim zastosowaniu?
Projekt Laptop dla Ucznia to ogromne przedsięwzięcie, które bierze pod uwagę wszystkich uczniów klas czwartych szkoły podstawowej. W ramach projektu otrzymali oni laptopa, który ma służyć do celów edukacyjnych, ale też rozwijania pasji i zainteresowań.
Nauka i rozwijanie zainteresowań oczywiście są ważnym elementem edukacji. Rzeczywistość wygląda jednak trochę inaczej. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że dzieci będą chciały używać sprzętu także do grania.
Czy na laptopie dla czwartoklasisty można grać?
Część uczniów i rodziców/opiekunów zadaje sobie pytanie, czy na laptopie dla czwartoklasisty w ogóle można grać? Pod względem prawnym nie ma tutaj żadnych przeciwwskazań. Na laptopie można instalować dowolne oprogramowanie (w tym także gry) – jest to już decyzja rodziców lub szkoły.
“[...] Instalacja dodatkowego oprogramowania zgodnego z potrzebami uczniów, w tym umożliwiającego prawidłową realizację podstawy programowej, zabezpieczającego komputer przed wirusami, ale także kompatybilnego z już wykorzystywanymi rozwiązaniami stosowanymi w danej szkole, jest decyzją rodziców i szkoły.” - Janusz Cieszyński, Minister Cyfryzacji w wywiadzie dla Portalu Samorządowego PAP.
Laptop laptopowi nierówny
Sprawa komplikuje się jeśli bierzemy pod uwagę możliwości techniczne laptopów. Przetarg wymagał spełnienia określonych warunków dotyczących konfiguracji. Zakładał on wykorzystanie sprzętu w nauce i prostych, codziennych zastosowaniach. Gry mają jednak większe wymagania. Niestety, o osiągach laptopów typowo do gier można zapomnieć.
Niektórym uczniom poszczęściło się trochę bardziej. Większość przekazanych laptopów (ASUS ExpertBook B1502CBA, Acer TravelMate P215-54 i Dell Latitude 3540) bazuje na procesorze Intel Core i3-1215U (6 rdzeni/8 wątków + grafika Intel UHD Graphics z 64 jednostkami EU) i dysponuje 8 GB pamięci RAM.
Niedawno właśnie mieliśmy okazję przetestować model ASUS ExpertBook B1502CBA. Taka konfiguracja pozwoli na komfortowe granie w mniej wymagające gry pokroju The Sims 4, Fall Guys, Euro Truck Simulator (zwykle konieczne będzie mocne ograniczenie ustawień graficznych). Niektóre gry pokroju GTA 5, F1 2022 czy COD Warzone nie będą dobrze działać na takim sprzęcie (lub nawet w ogóle nie będą się uruchamiać).
Warto jednak zaznaczyć, że niektóre modele (np. HP ProBook 440 G9) oferują słabszą specyfikację. Urządzenia wykorzystują procesor Intel Pentium Gold 8505 (5 rdzeni/6 wątków + grafika Intel UHD Graphics z 48 jednostkami EU) i oferują 8 GB pamięci RAM. Taka konfiguracja oferuje słabsze osiągi, więc jeszcze gorzej sprawdzi się w grach - wybór praktycznie będzie ograniczony do najmniej wymagających tytułów pokroju Minecraft, World of Tanks, FIFA 22 (też przy mocno obniżonych ustawieniach graficznych).
Jak ulepszyć laptopa dla ucznia, żeby oferował lepszą wydajność? Pomocne może okazać się dołożenie dodatkowego modułu pamięci RAM (szczególnie że taka możliwość została przewidziana w wymogach przetargu). Co prawda taka operacja nie wpłynie na znaczącą poprawę osiągów, ale może nieco poprawić płynność animacji.
Źródło: Serwis Samorządowy PAP, YouTube
Komentarze
17Laptopy są od nas (nasze podatki...) i od UE...
Rząd to sobie może tylko pisać że od nich...
Szanowny autorze. Proszę przedstawić dowód na to, że to rząd kupił z własnych zarobionych pieniędzy te laptopy. A jeśli nie to autor mija się z prawdą i sieje propagandę!
Pewnie nie można było znaleźć niczego ciekawszego. Brawo dla autora.
News chyba nastawiony na g.burze w komentarzach. Żal.