Kupiono 16 000 kopii w 24 godziny
Pamiętacie jeszcze surowy i wręcz przygnębiający zwiastun gry wyprodukowanej przez mało znane studio TheChineseRoom? Możecie sobie przypomnieć ten film w materiale pt. Dear Esther: zobacz trailer niesamowitej i mrocznej gry.
Dear Esther to historia anonimowego rozbitka, który wędruje po samotnej, opuszczonej wyspie, smaganej przez zimne wiatry, okolonej sinym, wzburzonym oceanem. Premiera przygodówki miała miejsce dokładnie 14 lutego, w walentynki.
Co przyciaga rzesze graczy do wymarłej, opuszczonej i zimnej wyspy?
Najlepsze jest to, że wystarczyło zaledwie 24 godziny aby grę nabyło ponad 16 tysięcy ludzi. Mówiąc inaczej, w ciągu sześciu godzin od premiery, Dear Esther osiągnęła przychód, który pokrywa wszelkie koszty produkcji. Jak na moda Half-Life 2 to całkiem niezły wynik.
Oczywiście od wyjściowej modyfikacji, Dear Esther odeszła bardzo daleko. Wystarczy dodać, że budowa gry zajęła ekipie thechineseroom ponad dwa lata. Twórcy podobno wycisnęli ze starego silnika Source wszystkie soki. Jeśli ktoś chciałby się o tym przekonać wystarczy zainwestować około 30 złotych. Gra kosztuje na Steamie 6,99 euro.
Poza wysmakowaną stylistyka i mroczną, zawiesistą atmosferą, Dear Esther ma podobno jeszcze jeden atut. Gracz nie jest prowadzony przez meandry historii po sznurku, bowiem fabuła jest nieliniowa, a każdorazowe podejście do jakiejś zagadki oznacza nowe ślady i wskazówki. Kim jest tytułowa Esther? Jaką tajemnice kryje opuszczona wyspa? Chyba warto się o tym przekonać...
Na uwagę zasługuje również wyjątkowa ścieżka dźwiękowa gry. Część kompozycji muzycznych, w sumie aż siedem utworów, znajdziecie w linku kryjącym się w poniższym zdjęciu. Miłego słuchania.
Autorką oprawy muzycznej jest kompozytorka i artystka Jessica Curry - kliknij obrazek aby pobrać ścieżkę dźwiękową z gry
Więcej o grach:
- Darksiders II: data premiery gry i bonus za preorder
- Lineage II: gra w system free-to-play odniosła spektakularny sukces
- Star Wars: The Old Republic: gra ma ponad 1,7 mln subskrybentów
- Total War Shogun 2: Zmierzch Samurajów – data premiery ujawniona
- Alan Wake: gra w wersji pudełkowej - będzie w Polsce?
Źródło: dear-esther, gamespot
Czy już zagłosowałeś w plebiscycie na Produkt Roku? Na pewno masz swój ulubiony produkt i markę. Weź udział!
Komentarze
31W pogoni za łatwą kasą, dostajemy kolejne nudne klony gier, które nawet nie pozostaną w naszym umyśle po skończeniu…
Graficznie to, co zrobili z używanego silnika rewelacja.
Mod jest krótki, pozbawiony właściwie celu i nawet jeśli nacieszy się oko to już nic poza nim. A ludzie, mam takie wrażenie, chwalą bo wywalili kasę na coś, co powinno być faktycznie tylko klimatycznym dodatkiem do konkretnej gry i teraz im trochę głupio przyznać, że dali się nabrać na reklamę. Mi niegłupio. Dałem się nabrać. Zmarnowałem pieniądze za niecałą godzinę oglądania widoczków i tak naprawdę nic a nic sobie nie pograłem. Ładne toto było, owszem, ale to nie jest gra a ja za grę płaciłem. ;)
W 2012 została "odpicowana" grafika.
7EUR na może 40min trzymania przycisku W ...
Bez wątpienia jednak ciekawa pozycja bo nietypowa.
Klimacik (udźwiękowienie, oświetlenie, spokój) niesamowicie działają na mnie. Muszę więcej o tej "grze"? poczytać.
Jeżeli chodzi o klimat gry - jest świetny. Mimo, iż silnik gry nie jest doskonały, twórcy wykorzystali go w dość wysokim stopniu, prezentując przy tym ładną grafikę - brawa ! :)
gierki dzialaja na przedpotopowych sprzetach
Szkoda bo mogla by byc bardzo fajna gra, a wyszla wlasnie taka prezentacja wyspy.