Dear Esther: nowy rekord sprzedaży klimatycznej przygodówki od ekipy TheChineseRoom
Sprzedano ćwierć miliona egzemplarzy
Niezależna produkcja studia TheChineseRoom osiągnęła imponujący wynik sprzedaży. Aktualnie przygodówka skonstruowana na silniku Source może poszczycić się 250 tysiącami nabywców. Jak na moda Half-Life 2 to doskonały wynik.
To nie pierwszy rekord przygodówki, która do graczy trafiła dokładnie 14 lutego bieżącego roku. Już w 24 godziny od premiery, Dear Esther nabyło 16 tysięcy osób, natomiast w pierwszym tygodniu sprzedaży na wędrówkę po opuszczonej wyspie zdecydowało się w sumie 50 tysięcy ludzi.
Dodajmy, że twórcy tej nietypowej produkcji w najbardziej optymistycznych założeniach spodziewali się, iż Dear Esther znajdzie 20 tysięcy nabywców.
Okazuje się, że niepowtarzalny klimat i atmosfera nadal są w cenie
Ekipa TheChineseRoom na pewno nie spodziewała się również, że koszt dwuletnich prac na grą zostanie wyrównany przez przychód z pierwszych sześciu godzin sprzedaży tytułu.
Oczywiście aktualny wynik został osiągnięty również dzięki przemyślanej polityce cenowej. Początkowo gra kosztowała niecałe 7 euro, ostatnio zaś dostępna była na platformie cyfrowej dystrybucji Steam za połowę tej kwoty.
Panowie z TheChineseRoom nie zasypiają gruszek w popiele i już pracują nad nowym projektem, kolejną przygodówką zatytułowaną Amnesia: A Machine for Pigs. Będzie to oczywiście horror w uniwersum Amnesia.
Amnesia: A Machine For Pigs ma pojawić się na rynku na początku przyszłego roku. Może być ciekawie...
Więcej o grach:
- Just Cause 2: gra udostępni tryb multiplayer
- The Walking Dead Epizod 3: gra z zombie pojawi się już w sierpniu
- Sleeping Dogs: zobacz nowy zwiastun gry z mistrzem MMA Georgesem St. Pierre
- Far Cry 3: wrześniowa premiera gry odwołana - jest nowy termin
- Max Payne 3: polska premiera gry i wymagania sprzętowe (zwiastun)
Źródło: strategyinformer
Komentarze
13Nie twierdzę że to jakiś kamień milowy w historii rozwoju gier, były to raptem mile spędzone 2 godzinki i tyle ;-)
Może mi literacki angielski nie przypadł do gustu, może za dużo gram w gry gdzie coś się dzieje, a może jak to pisał @gehaes, nie staram się na siłę być oryginalnym?! W każdym razie, zgadzam się z opinią napisaną przez w/w kolegę; fenomen tej gry to niska cena, ciekawość i chęć zobaczenia czegoś nowego.
Polecam bo sam już testowałem ten tytuł.