Jaki popularny ostatnio pojazd irytuje swoim odgłosem bardziej niż samochody? Oto odpowiedź.
Chyba każdy z nas uzna odgłos paznokcia przesuwającego się po tablicy za wyjątkowo nieprzyjemny i denerwujący. To z pewnością bezwzględny lider w kategorii irytujących nas dźwięków, chyba nawet wysokie tony nie są tak denerwujące, bardziej przeszkadzają. Być może równie irytujący jest głos nielubianej osoby, lecz ta awersja ma swoje granice, w przeciwieństwie do wymienionego na początku odgłosu. Nielubianego bez względu na nację czy poglądy i ludzkie doświadczenia.
Odgłosy mechanicznych pojazdów
A gdybyśmy ograniczyli się do świata pojazdów, oczywiście nie takich jak furmanka, ale tych kojarzących się nam z nowoczesnością. Kto byłby liderem w zestawieniu? Mnie osobiście irytują odgłosy kosiarek, które są z wielkim zaangażowaniem wykorzystywane przez miejskie instytucje do pozbawiania trawników resztek tego co jeszcze można byłoby nazwać trawą. Ale to moje zdanie.
Innym dźwiękiem, który czasem mnie złości są odgłosy motolotni. Ciągłe zmienianie mocy, podlatywanie w górę, opadanie i znowu powtarzanie całej sekwencji wznoszenia, przeszkadza w spokojnym spędzaniu czasu osobom znajdującym się w pobliżu. Bardziej niż samochody przejeżdżające w pobliżu, przelatujący nisko samolot czy deskorolka mknąca po kostce Bauma.
Dźwiękom wydawanym przez motolotnię bliżej już do dźwięku, który w badaniu NASA oceniono jako wyjątkowo irytujący.
Najbardziej irytujący dźwięk wydaje…
Test psychoakustyczny przeprowadzony na grupie 38 osób wskazał, że odgłos latającego drona jest tym co irytuje bardziej niż odgłos przejeżdżającego samochodu.
Drony wykorzystane w testach to DJI Phantom 2, Stingray 500 oraz DaX 8. Pierwsze dwa mają po cztery wirniki, ostatni ma ich osiem, jest też najcięższy (waga 8 kilogramów). W trakcie testów za pomocą czułego mikrofonu zebrano ich odgłosy podczas wykonywania różnych manewrów, a potem odtworzono je grupie testowej w specjalnym pomieszczeniu za pomocą 31-kanałowego systemu audio. Grupa nie była poinformowana, że są to odgłosy dronów, nawet jeśli przemieszano je z odgłosami samochodów.
Wykorzystane do porównania samochody poruszające się z podobną prędkością (do 10 m/s czyli 36 km/h, co dla drona może już sporą prędkością, dla samochodu to powolne toczenie się po drodze) to Subaru Impreza Sport, Ford Econoline 350, ciężarówka MaxxForce DT Durastar i van Grumman Kurbmaster/Utilimaster.
Osoby wyselekcjonowane do odsłuchy to ludzie o dobrym słyszeniu, w wieku 18-50 lat, mężczyźni i kobiety. Cała procedura jest była dość skomplikowana, dla nas najważniejsze, że to drony najbardziej denerwowały. I co ciekawe, różnica w wysokości lotu nie wpływała na ocenę. Dron na 20 metrach był tak samo irytujący jak dron nadlatujący na wysokości 100 metrów. Odgłosy samochodów były rejestrowane z odległości jedynie 10 metrów.
Wyjaśnienie wyników testu
Skąd taka irytacja dźwiękiem wydawanym przez przelatującego drona? Wygląda na to, że nie chodzi tu o sam ton jaki generują silniki drona. A o fakt, że przejeżdżający samochód mija nas i znika w oddali, tak jak i jego dźwięk. Dron unosi się w naszym otoczeniu dużo dłużej, wykonuje też manewry podobne do wspomnianych motolotni. Przypuszczam, że gdyby porównać odgłosy drona do odgłosów samochodu, który grzeje silnik na parkingu, różnice w stopniu irytacji ze strony każdego z pojazdów byłyby mniejsze.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że samochody pod koniec XIX wieku również były pojazdami wyjątkowo niepokojącymi społeczeństwo. Uważano je nie tylko za zagrożenie dla bezpieczeństwa przechodniów, ale też za wywierające negatywny wpływ na zachowanie zwierząt.
Dziś po ponad dwóch stuleciach ewolucji pojazdów kołowych napędzanych inną siłą, niż siła naszych mięśni, ich odgłosy w zasadzie nikogo nie irytują. A wprowadzenie pojazdów elektrycznych czyni samochody jeszcze cichszymi.
Tymczasem drony to nadal relatywnie nowa kategoria pojazdów. Bardzo szeroka, bo obejmująca zarówno urządzenia zabawki, jak i duże drony transportowe. Ich odgłos nie jest jeszcze tak dobrze znany każdemu człowiekowi, nie zadomowił się w naszych głowach, nic więc zaskakującego, że uznano go za najbardziej irytujący z odgłosów pojazdów mechanicznych.
Zgadzacie się z taką oceną?
Źródło: Endgadget, NASA
Komentarze
13motor-ścigacz. Jak to dziadostwo przejedzie po ulicy pod oknami to nawet tv nie słychać ani tego co się do siebie mówi. A nie Dron co za tępak to wymyślił ?
Inny irytujący dźwięk to 1.4 TDI, wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :) .
Za to na drugim biegunie są: bokser chłodzony powietrzem, duże diesele, szczególnie te dwusuwowe, ale też te chłodzone powietrzem :) .