Czwarta generacja pełnowymiarowych dronów francuskiego producenta naprawdę może się podobać.
Firma Parrot przyspiesza. Po wprowadzeniu na rynek 13 minidronów francuski producent zaprezentował najnowszą wersję swojego pełnowymiarowego bezzałogowca. Bebop 2 to urządzenie, któremu naprawdę warto się przyjrzeć – zachowując wszystkie zalety poprzednika likwiduje bowiem dodatkowo jego minusy. Nowy dron lata stabilniej i dłużej, nagrywa niezłej jakości filmiki, a jednocześnie wcale nie tak dużo kosztuje.
Parrot Bebop 2, podobnie jak jego poprzednik, może być sterowany za pomocą urządzenia mobilnego i jest wyposażony w 14-megapikselową kamerę z obiektywem typu „rybie oko”, która umożliwia rejestrowanie materiałów wideo Full HD i robienie zdjęć. Przyjrzyjmy się jednak nowościom.
Drugi Bebop został wyposażony przede wszystkim w dodatkowy czujnik ultradźwiękowy (analizujący wysokość), czujnik ciśnienia, magnetometr i chipset GNSS (Global Navigation Satellite System). To wszystko pozytywnie wpływać ma na stabilność i pozycjonowanie drona podczas lotu.
Znacząco poprawiły się również osiągi drona. Parrot Bebop 2 waży 500 gramów i jest w stanie rozwinąć prędkość 60 km/h w ciągu zaledwie 14 sekund oraz lecieć pod wiatr o prędkości 62 km/h, a jego zasięg to 300 metrów. Ponadto, akumulator o pojemności 2700 mAh zapewnia 25 minut lotu na jednym naładowaniu (to dwa razy tyle, co pierwszy Bebop).
Parrot Bebop 2 to także nowy kontroler: Skycontroller Black Edition. Pozwala on na dokładniejsze sterowanie dronem, jak również dodaje funkcje awaryjnego odcięcia mocy od silniczków, kontroli pułapu oraz autonomicznego powrotu do miejsca startu. Skycontroller to też kompatybilność z goglami rzeczywistości wirtualnej, które pozwalają widzieć to, co widzi dron, a także rozszerzenie zasięgu do 2 km.
Rynkowy debiut drona Parrot Bebop 2 planowany jest na 14 grudnia. Jego cena zaś wynosi 549 dolarów (tylko o 50 dolarów więcej niż Bebop 2) lub 799 dolarów za zestaw dron+kontroler (o 100 dolarów więcej niż poprzednia generacja).
Źródło: Digital Trends, The Verge, DroneLife, Parrot
Komentarze
3raz 300m , a raz "Skycontroller to też kompatybilność z goglami rzeczywistości wirtualnej, ...., a także rozszerzenie zasięgu do 2 km. "
.. no chyba że 300m pod wiatr hehhehe
- dodatkowy czujnik ultradźwiękowy? a co to bebop beta tego nie miał?
-czujnik ciśnienia, magnetometr i chipset GNSS - tego też poprzednik nie miał?
- Pozwala on na dokładniejsze sterowanie dronem, jak również dodaje funkcje awaryjnego odcięcia mocy od silniczków, kontroli pułapu oraz autonomicznego powrotu do miejsca startu.
To wszystko było w poprzedniej wersji beta, zmienił się tylko kolor. W zasadzie jedyna zmiana to lepsza bateria.