Zbyt mocne słońce? Z tym kapeluszem to nie problem. Daje cień i ładuje telefon
Kiedy świeci słońce, noszenie nakrycia głowy jest jak najbardziej wskazane. Możemy wykorzystać ten moment, aby naładować smartfon lub inny sprzęt. Wystarczy wyposażyć się w kapelusz z ładowarką USB. To nie żart, ktoś wpadł na taki pomysł, a do tego jest on całkiem praktyczny.
EcoFlow Power Hat - oto nazwa ciekawego gadżetu, który może sprawdzić się podczas letnich wycieczek. Choć na pierwszy rzut oka to tylko ciekawostka czy “zbędny bajer”, kapelusz z ładowarką solarną ma jak najbardziej praktyczne zastosowanie.
Ekologiczny, stylowy, ale czy przydatny?
Kapelusz z ładowarką solarną EcoFlow Power Hat budzi u mnie mieszane uczucia. Z jednej strony ciężko mi wyobrazić sobie siebie paradującego z panelem słonecznym na głowie. Jeśli jednak przypomnę sobie, ile razy podczas wycieczki rozładował mi się smartfon lub inny elektroniczny sprzęt - widzę tu pewne praktyczne zastosowanie.
Z daleka kapelusz EcoFlow Power Hat wygląda dość zwyczajnie. Ma spory rozmiar, co w słoneczny dzień doceniamy podwójnie. Kapelusz osłoni nas przed zbyt mocnymi promieniami, a przy tym duża powierzchnia oznacza więcej prądu. No właśnie - ładowarka solarna zintegrowana z kapeluszem ma całkiem niezłe parametry.
Przy odpowiednich warunkach moc ładowania wynosi 12 W (parametry prądu to 2,4 A i 5 V). W teorii nie jest to zbyt imponująca wartość. W takich sytuacjach zawsze przypominam sobie jednak, że Samsunga Galaxy S24 naładujemy z mocą do 25 W, a najnowsze iPhone 15 są pod tym względem jeszcze gorsze. Ładowanie bezprzewodowe w smartfonach często ma moc około 15 W, a opcja ładowania zwrotnego - zwykle poniżej 5 W (a w końcu często korzystamy z tych funkcji). Nasz kapelusz-ładowarka może nie będzie napełniał baterii w smartfonie błyskawicznie, ale bardzo powolny też nie jest.
Kapelusz EcoFlow Power Hat z ładowarką słoneczną
Panele monokrystaliczne PERC, a jest ich osiem, charakteryzują się wydajnością około 23%. Kapelusz posiada dwa złącza - USB typu C i klasyczne USB-A. Możemy nawet ładować dwa urządzenia jednocześnie, choć plątanina kabli może nieco przeszkadzać w spacerach, czy aktywnościach na świeżym powietrzu.
Producent pomyślał też o odporności. EcoFlow Power Hat jest odporny na deszcz, co potwierdza certyfikat IP65. W razie potrzeby (na przykład, gdy słońce zajdzie) możemy też złożyć kapelusz. Ze względu na wagę 370 gramów - nieco wyższą, niż w nieładujących kapeluszach - z pewnością dodatkowy sznureczek przyda się podczas noszenia.
W pierwszej kolejności kapelusz trafił do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. Tam kosztuje nieco ponad 500 złotych (129 dolarów). Jedyny dostępny kolor to czarny, a praktyczny gadżet mogą nosić i mężczyźni, i kobiety, i dzieci. Wygląda na to, że mamy więc idealny gadżet będący idealnym nakryciem głowy dla turystów chcących odwiedzić Wielki Kanion lub słoneczną Kalifornię.
Źródło: The Verge.
Komentarze
21. Na spacerze raczej telefonu się za bardzo nie używa
2. Gdy używam telefon z normalną intensywnością to na baterii te 24h mi wytrzyma a jeśli nie to wymieniam w nim baterię na nową
Dla tzw. foliarzy?
Czy zaszczepionych fanów smartwatches?