Komunikator Google Allo zaczyna budzić dość spore kontrowersje. Wszystko rozgrywa się o kwestie bezpieczeństwa danych.
Kilka dni temu informowaliśmy, iż Google Allo zadebiutuje jeszcze w tym tygodniu. Tak też się stało i nowy komunikator pobierać można już na urządzenia z systemem Google Android. Pytanie, czy warto?
Zostawiamy tym razem z boku rozważania na temat funkcjonalności aplikacji. W centrum uwagi znalazło się bowiem bezpieczeństwo naszych danych. Sprawa nabiera dużego rozgłosu także z racji faktu, iż porusza ją Edward Snowden.
Postać, o której słyszał ostatnimi czasy chyba każdy kieruje pod adresem Google Allo bardzo poważne zarzuty. Nie bez powodu, ponieważ wedle pierwszych zapowiedzi aplikacja gromadzić miała w chmurze rozmowy tylko przez pewien czas i to w sposób uniemożliwiający identyfikację użytkownika Teraz zapisów takich nie można się doszukać, z czego wynika, iż wykorzystywanie pełni możliwości Google Allo grozi gromadzeniem wszystkich konwersacji. Oficjalnie ma to też na celu zapewnienie szans na jak najlepsze usprawnianie komunikatora.
"Czym jest Allo? To aplikacja Google, która zachowuje każdą wiadomość wysłaną kiedykolwiek i w razie potrzeby udostępnia je na żądanie policji. Nie korzystajcie z Allo." - Edward Snowden
Teoretycznie rozwiązaniem pozostaje jeszcze przełączenie komunikatora w tryb Incognito, w którym wykorzystywane jest szyfrowanie end-to-end. Problem w tym, iż w takim przypadku wszystkie najciekawsze funkcje Google Allo zostają wyłączone. Dla ceniących sobie prywatność większego sensu sięgania po Google Allo zatem nie widać.
Źródło: independent, google, scoopnest
Komentarze
14P.S. A jak ktoś będzie chciał podsłuchiwać ruch elektroniczny z danej komórki to wszystko jedno jakim programem będzie się ktoś posługiwać nic to nie zmieni, chyba że się użyje silnych asymetrycznych algorytmów szyfrujących z kluczem liczonym w tysiącach bitów... ale wtedy raczej odpada korespondencja w stylu czatu. W sumie to nie wiem bo nie próbowałem, nie jestem terrorysta żeby miały się mną interesować amerykańskie agencje wywiadowcze.
Wszyscy, którzy obawiacie się podsłuchu czy innej inwigilacji i wierzycie w spiski, idźcie się leczyć do psychologa. Stany lękowe się leczy.