Microsoft był bohaterem wielu pozwów o monopolowe praktyki skierowanych do Komisji Europejskiej. Tym razem jednak to firma z Redmond składa skargę na giganta Google.
Główny prawnik Microsoftu Brad Smith ogłosił, że w imieniu firmy z Redmond zgłosił skargę do Komisji Europejskiej na Google. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że chodzi o skargę antymonopolową sprawa wydaje się wręcz groteskowa. Microsoft, któremu dość regularnie zarzucano praktyki monopolowe sam zaczyna stawiać się w roli ofiary? Według wielu analityków jest to dość desperacki krok. Zacznijmy jednak od początku.
Warto przeczytać: | |
Aplikacje Android na tablecie BlackBerry | |
Nowy Firefox i Opera dla urządzeń mobilnych |
Sam pozew jest dość obszerny, jednak do sieci trafiły jedynie jego części. W głównej mierze dotyczą one praktyk monopolowych na rynku reklam, wyszukiwarki oraz dostępności do serwisu YouTube. Jak wszyscy dobrze pamiętają, w 2006 roku Google wykupiło YouTube. Od tego czasu według przedstawicieli Microsoftu firma utrudnia wyszukiwanie filmów zarówno w wyszukiwarce Bing jak i telefonach z systemem Windows Phone 7. Dzieje się tak ponieważ Google nie chce udostępnić firmie z Redmond metadanych. Jednak Microsoft dostrzegł również, że Google faworyzuje jednocześnie platformy Android i iOS poprzez pełny dostęp do metadanych na tych systemach.
Jeśli chodzi o samą wyszukiwarkę Google, to Microsoftowi nie podoba się, że umowy podpisywane są tak by klient nie mógł korzystać z innych wyszukiwarek. Blokuje to dostęp do Bing, przy okazji Brad Smith podał również ciekawe statystyki. Według nich wyszukiwarka Larrego Page'a kontroluje 75% rynku w Stanach Zjednoczonych (prawie cała reszta przypada Bingowi), a na terenie Europy jest to aż 95%. Teraz już wiemy co tak bardzo zabolało Microsoft.
Ostatnia ważna sprawa, którą porusza pozew dotyczy reklam, a dokładniej możliwości ich przenoszenia. Microsoft nie pochwala tego, że klienci reklamujący się na platformie Google nie mogą prosto przenieść danych do innych platform reklamowych. Chodzi oczywiście o rozwiązanie Microsoftu czyli AdCenter.
Mimo wielu zarzutów Brad Smith jak i cały Microsoft dostrzegają zasługi firmy Google, które przyczyniły się do rozwoju technologii internetowych. Pozew został jednak złożony by wszystkie firmy miały równe prawa i możliwości na rynku w pełni opanowanym przez "złe" Google.
Źródło: DailyTech, The Wall Street Journal
Polecamy artykuły: | ||
Muzyka - z YouTube, MP3, do pobrania i na życzenie | Goog le Chrome - 20 świetnych wtyczek | Nvidia 3D Vision Surround - 3D na trzech monitorach |
Komentarze
18Google - darmo, działa jak powinno, firma przyjazna pracownikom.
Ot i dlaczego z zasady zawsze staję po stronie przeciwnika M$, choćby i był nim wujek Adolf lub Józek ;)
I nie łudźcie się, że któraś z korporacji jest "fajniejsza". Google ma tylko inny model biznesowy i lepszy PR.
Zresztą patrząc na Bing'a i to co Microsoft robi z kopiowaniem wyszukiwań z googla, jest po prostu kpiną, gdy teraz skarżą się na to, że google blokuje im dostęp do części swoich danych.
WTF ???? Czy ja o czyms nie wiem ????? Czy MS i Google zmienilo branze ? Jak sie nazywa alkohol ktory sprzedaja ???? :DDDDD
O boSZe jaki ZONK !!! :DDDD