Facebook znów na cenzurowanym - zbierał dane użytkowników Androida
Pojawiające się informacje dowodzą, iż przez lata aplikacje mobilne Facebook, Facebook Lite i Messenger zbierały dane użytkowników Androida. Co najgorsze, mowa o dalece posuniętej inwigilacji obejmującej nawet rejestry połączeń.
Facebook znajduje się obecnie na cenzurowanym. Zapewne słyszeliście już o aferze z Cambridge Analytica. Jeśli nie, to szczegóły znajdziecie w podlinkowanej publikacji. Niestety pojawiają się kolejne niepokojące informacje związane z prywatnością użytkowników.
W związku ze wspomnianą aferą temat stał się bowiem dla wielu bardzo interesujący (lepiej późno, niż wcale). Tym razem sprawa związana jest z osobami, które korzystały z aplikacji Facebook, Facebook Lite, a przede wszystkim Messenger na smartfonie z systemem Google Android.
Jak ustalił Dylan McKay (a potwierdziły także inne źródła), Facebook zbierał dane użytkowników w bardzo szerokim zakresie. Najwięcej kontrowersji wzbudził fakt, iż w przypadku niektórych użytkowników były to nawet rejestry połączeń.
Downloaded my facebook data as a ZIP file
— Dylan McKay (@dylanmckaynz) 21 marca 2018
Somehow it has my entire call history with my partner's mum pic.twitter.com/CIRUguf4vD
Teoretycznie tak dalece posunięta inwigilacja możliwa była w przypadku starszych wersji systemu - do 4.1 Jelly Bean. Później nieco zmieniła się polityka prywatności, ale wcześniej nadane uprawnienia dla aplikacji nie zostały cofnięte. Poza tym twórcy aplikacji mogli korzystać z niebezpiecznego w omawianym kontekście API aż do października zeszłego roku.
Facebook odniósł się już do całej sprawy na swoim blogu. Z przedstawionego wpisu dowiadujemy się, iż wszystkie kroki podejmowane są w celu ułatwienia użytkownikom korzystania z aplikacji, a zabieranie danych odbywa się tylko i wyłącznie za ich zgodą. Tu wracamy jednak do wspomnianego API, w przypadku aplikacji tego producenta zmiany na korzyść użytkowników zaszły dopiero pod koniec zeszłego roku.
Co z użytkownikami Apple iOS? Akurat w przypadku tej sprawy wydają się bezpieczni.
Źródło: mashable, twitter - Dylan McKay
Komentarze
18