Pierwszy Far Cry wyznaczał kiedyś w grafice standardy. Postanowiono raz jeszcze o tym przypomnieć.
Obecnie czekamy na premierę Far Cry Primal, w pamięci mając jeszcze wydanego w zeszłym roku Far Cry 4. Zapewne są tutaj jednak gracze, którzy mają w związku z tą serią nieco więcej wspomnień.
Zaliczacie się do grona szczęśliwców, którym dane było świętować premierę pierwszej części cyklu? Miała ona miejsce już dość dawno, ponieważ Far Cry pojawił się w 2004 roku. Nie będzie tutaj przesadą stwierdzenie, że był to niezwykle gorący debiut.
Far Cry napędzany przez silnik CryEngine pod względem grafiki nie miał sobie wtedy równych i oczarował chyba wszystkich. Nie brakuje nawet głosów, że gra do dziś prezentuje się całkiem dobrze. Upływ lat jest jednak widoczny i najwyraźniej niektórzy postanowili coś z tym zrobić.
Modder Julian White zdecydował się przenieść Far Cry na najnowszą wersję silnika CryEngine. Pracy jest jeszcze sporo, ponieważ udało się odnowić dopiero dwa etapy - Fort oraz Pier. Patrząc na nowe grafiki, jakie zostały ostatnio opublikowane, można jednak pokusić się o stwierdzenie, że cały zabieg wart jest zachodu.
Jak wam się podoba? Pochwalcie się również, czy dane było wam bawić się przy omawianej produkcji w czasach jej premiery.
Źródło: dsogaming
Komentarze
37Wg mnie lepiej wygląda nowy frostbite.
Pierwsze co robię w ustawieniach graficznych gier 3D, to wywalenie blooma, DoF i motion blur. Kto to pakuje do gier i po kiego czorta? Wygląda badziewnie, wcale nie dodaje realizmu i jeszcze często przeszkadza, np. w FPS-ach. Takie graficzne disco-polo.
No właśnie skrypty Ubi ich nie da ;) więc projekt pogrzebany chyba ,że moder coś w tej materii potrafi zrobić aczkolwiek wyjdzie miernie ;)
Jeślii Depth of Field jest do kogoś nie realistyczne czas iść do okulisty.
Skup kołku wzrok na jednym obiekcie, reszta się rozmaże tak też właśnie działa DoF w grach, chociaż czasem fps zjada nie źle i grafę pogarsza (FC3)
Co do MOD-a bardziej to Crysis, dwa świeci się strasznie niczym pewny MOD do Skyrim co wygląda strasznie, gówno w głowach mają moderzy.