„FortiGate-30E kosztuje około dwa razy więcej od routera wysokiej klasy, ale w praktyce może okazać się jedynym zabezpieczeniem infrastruktury IT, jakiego potrzebuje firma, co sprawia, że inwestycja może okazać się całkiem opłacalna”.
Według najnowszego raportu Fortinet badającego bezpieczeństwo IT w przedsiębiiorstwach, w III kwartale 2018 roku wykryto o 43 proc. więcej unikalnych wariantów oraz o 32 proc. więcej rodzin szkodliwego oprogramowania niż w II kwartale 2018 r. Pełne zabezpieczenie sieci w małych i średnich przedsiębiorstwach jest tymczasem właśnie tym, co zapewniać ma FortiGate-30E – zaawansowana, wielofunkcyjna zapora sieciowa firmy Fortinet.
Na FortiGate-30E składa się kilka podstawowych elementów zabezpieczających: od zapory sieciowej, przez system prewencji włamań i kontrolę treści WWW, po ochronę antywirusową, antyspamową i antyszpiegowską. Co ciekawe, filtr kontroli treści obecnie ma skategoryzowanych ponad 96% stron w naszym kraju. Urządzenie ma też wbudowany mechanizm, który umożliwia skanowanie plików w środowisku wirtualnym laboratoriów FortiGuards, co umożliwia wykrycie nawet bardzo wyrafinowanych zagrożeń. To niewielkie urządzenie zapewnia więc pełną ochronę dla firm, wraz z ich pracownikami i klientami.
Zabezpieczenie przed nieautoryzowanym dostępem i wyciekami danych oraz kontrola i weryfikacja ruchu to najważniejsze cechy tego urządzenia. Warto jednak wspomnieć także o niezłej wydajności (szczegóły w specyfikacji), prostej instalacji i konfiguracji (jeden przewód i jedna aplikacja) oraz intuicyjnej obsłudze (zapewnianej przez system FortiOS z centralnym panelem administracyjnym i funkcją kontroli zdalnej).
Aby rozpocząć korzystanie z FortiGate, wystarczy połączyć je z urządzeniem dostarczonym przez dostawcę internetu oraz skonfigurować je z poziomu przeglądarki internetowej. Cały proces można przejść, korzystając z wideo producenta, które pozwala skonfigurować połączenie z siecią oraz politykę zapory sieciowej. Dzięki temu dosłownie po kilku minutach urządzenie jest gotowe do pracy.
Dodatkowym atutem FortiGate-30E jest system operacyjny FortiOS 6, który odpowiada za działania wszystkich rozwiązań FortiGate, dzięki czemu nawet małe firmy mogą korzystać z poziomu zabezpieczeń dedykowanych dla największych przedsiębiorstw. Pozwala on zarządzać zabezpieczeniami oraz konfigurować wszystkie funkcje z poziomu jednej konsoli administracyjnej.
„Rozwiązanie można rozszerzyć o dodatkowe funkcje, na przykład system może automatycznie wyświetlać rekomendowane ustawienia dla poszczególnych elementów, co ułatwia konfigurację. Istnieje też możliwość tworzenia raportów, na podstawie których można modyfikować politykę nie tylko do aktualnych potrzeb przedsiębiorstwa, ale nawet do potrzeb konkretnego działu w firmie” – zaznacza Joanna Tabasz-Butscher, przedstawiciel dystrybutora Fortinet, firmy Veracomp.
Urządzenia FortiGate pozwalają też na zarządzanie punktami dostępowymi i przełącznikami tego producenta, co ułatwia konfiguracje całej sieci dostępowej i zwiększa widoczność na podłączonych użytkowników.
Specyfikacja FortiGate-30E:
- Porty WAN: 1 x 10/100/1000
- Porty LAN: 4 x 10/100/1000
- Porty USB: 1
- Przepustowość Firewall: 950 Mb/s (64/512/1518 byte UDP), 180 Mb/s (PPS)
- Opóźnienie Firewall: 130 μs
- Liczba jednoczesnych sesji: 900 000
- Liczba nowych sesji: 15 000/s
- Liczba polityk zapory: 5000
- Przepustowość IPSec VPN: 75 Mb/s
- Przepustowość IPS (HTTP/Enterprise): 600/240 Mb/s
- Liczba tuneli VPN: 250 (klient-brama), 20 (brama-brama)
Źródło: Veracomp
Komentarze
7Można oczywiście nie przedłużać, ale traci się wtedy 80% funkcjonalności urządzenia...
Ale sprzęt godny swojej ceny, jak się to ogarnie to wiele tematów z bezpieczeństwa jest załatwione.
Monitorowanie ruchu też jest fajne, widać kto piłuje youtube, albo drze z pebx, bo torrenty zablokowane.
ciągle coś trzeba szukać
część rzeczy da się tylko z konsoli zrobić
zmienia się interface - zmienia się funkcjonalność
niektórych wersji lepiej nie instalować bo są jak beta
ale o tym nic nie mówią ...
Ale najgorsze w Forti są aktualizacje, które sprawiają problemy, mogą nie dać się zainstalować lub spowodują, że niektóre funkcje będę upośledzone albo upośledzają funkcjonalność całego urządzenia.
Miałem kilka Forti i mimo dużych zalet poszedłem do konkurencji, bo wodotrysków nie potrzebuję a urządzenie ma działać, konfiguracja nie powinna wymuszać znajomości CLI, aktualizacje powinny być spójne.
I u konkurencji zdarzają się potknięcia ale na ten moment jednak jakoś lepiej to działa ;-)