Fotografia natychmiastowa w wydaniu Fujifilm ma się doskonale. Sprzedaż Instaxów rośnie z roku na rok.
Dotarliśmy do dokumentów, które rzucają ciekawe światło na branżę fotografii natychmiastowej. Wynika z nich, że ostatnie lata to złoty okres dla analogowych aparatów Fujifilm Instax. Z roku na rok rośnie ich sprzedaż. Źródłem dochodu są też niezbędne w tym przypadku materiały eksploatacyjne i, związane z promowanym w ten sposób stylem życia, akcesoria.
Żyjemy w czasach gdy rynek fotografii jest równie łatwy co trudny dla firm produkujących sprzęt foto. W ostatnich latach branża tradycyjnych aparatów cyfrowych nie może pochwalić się najlepszą kondycją. Nowe modele aparatów, obiektywów i akcesoriów ciągle się pojawiają, jednak trend rynkowy jaki od pewnego czasu się utrzymuje można określić jednym słowem - powolny, ale ciągły spadek, ostatecznie stagnacja.
Z kolei branża fotografii mobilnej ma się jak najlepiej. Napędzana przez sprzedaż smartfonów, z roku na rok zaskakuje nas coraz lepszymi rozwiązaniami.
To wszystko jednak technologie cyfrowe. Czy w takim świecie jest miejsce na technologię analogową i to nie tylko wśród pasjonatów starych rozwiązań? Choć bezustanny i gwałtowny spadek zainteresowania analogowymi kliszami, począwszy od roku 2002, zdaje się temu przeczyć, odpowiedź na zadane pytanie jest twierdząca.
Dowodzi tego fenomen aparatów Fujifilm Instax do fotografii natychmiastowej. Ta technologia znana jest już od czasów pierwszych aparatów Polaroid. O wyjątkowości fotografii natychmiastowej stanowią materiały eksploatacyjne. Łączą one materiał światłoczuły i wywoływacz w jednym. Papier fotograficzny Instax po naświetleniu poddany jest działaniu wspomnianego wywoływacza. Obraz pojawia się i utrwala obraz w ciągu kilkudziesięciu sekund od wykonania zdjęcia.
Pierwsze swoje aparaty natychmiastowe, Fujifilm pokazał w 1981 roku. Instaxy trafiły na rynek dopiero w 1998 roku. Fotografia natychmiastowa Fujifilm Instax w ciągu ostatnich kilkunastu lat miała swoje wzloty i upadki co pokazuje powyższy wykres. Przez pierwsze lata aparaty Instax notowały dość szybki wzrost. Niestety pojawienie się aparatów w komórkach, odwróciło uwagę i załamało ten trend.
Powód był prosty, głównym odbiorcą technologii byli Japończycy, których niepohamowany pociąg do wszelkich nowinek technicznych jest powszechnie znany.
Połowa poprzedniego dziesięciolecia to chude lata dla Fujifilm Instax. Około roku 2009 znów pojawił się trend zwyżkowy w sprzedaży Instaxów. Utrzymuje się nadal, a z czasem przybrał jeszcze na sile. Bardzo pomogło Fujifilm otwarcie się na inne rynki i stworzenie całego ekosystemu produktów, nie tylko aparatów. Instaxy popularne są nie tylko w Azji, ale na całym świecie, również w Polsce.
Kim jest potencjalny klient? To przede wszystkim nastolatki i młode kobiety, ale wśród odbiorców należy wymienić również rodziny i dorosłych ludzi, którzy chcą ciekawie i stylowo spędzać wolny czas. Sukces aparatów Instax to także zasługa kilku czynników. Są łatwe w użyciu, a dla ludzi, którzy wyrośli w czasach cyfrowych, stanowią kuszącą ciekawostkę. Łatwo też wypromować fotografię natychmiastową jako styl życia.
Aparaty Fujifilm Instax są produktem prawie idealnym. Co prawda od czasu do czasu pojawiają się drobne nowinki jak choćby nowe funkcje, tryby fotografowania oraz formaty i typy papieru, ale ogólnie konstrukcja Instax nie ulega od lat większym zmianom.
Źródło: Fujifilm, the phoblographer
Komentarze
11