Ceny kształtują się na poziomie, jakiego można było się spodziewać. Galaxy Tab S3 to wydatek około 3000 złotych.
Na targach MWC 2017 zaprezentowany został między innymi Galaxy Tab S3. Okazuje się, że nowy tablet koreańskiego producenta bardzo szybko pojawia się na naszym rynku.
O regularnej sprzedaży mówić jeszcze nie można, ale niektóre ze sklepów zamieszczają już oferty dotyczące wcześniejszych zamówień. Tym samym dowiadujemy się, ile trzeba będzie zapłacić.
Wersja z Wi-Fi wyceniona została na 2 899 złotych. W przypadku modelu z Wi-Fi + LTE wydatek będzie oczywiście większy - 3 299 złotych. W obydwu przypadkach zestaw zawierać będzie rysik S Pen.
Ceny kształtują się na poziomie, jakiego można było się spodziewać. Poniżej przypominamy specyfikację urządzenia, warto też sprawdzić, jakie zmiany zaszły tu względem poprzednika.
Specyfikacja techniczna Galaxy Tab S3:
- system operacyjny Android 7.0
- ekran Super AMOLED 9,7”, 2048 x 1536 pikseli, S Pen
- czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820
- 4 GB RAM
- 32 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- kamera główna 13 Mpix i przednia 5 Mpix
- Bluetooth 4.2, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, LTE (opcja)
- GPS + GLONASS
- akumulator 6000 mAh, szybkie ładowanie
- wymiary 237,3 x 169 x 6 mm
Źródło: inf. własna, Samsung (foto)
Komentarze
19SAMSUNG Galaxy Tab S2 9.7 VE WiFi + LTE
SAMSUNG Galaxy TabPro S Pro
SAMSUNG Galaxy Tab S3 9.7 WiFi
SAMSUNG Galaxy Tab S3 9.7 WiFi+LTE.
SAMSUNG Galaxy Tab S2 9.7 VE WiFi + LTE
SAMSUNG Galaxy TabPro S Pro
SAMSUNG Galaxy Tab S3 9.7 WiFi
SAMSUNG Galaxy Tab S3 9.7 WiFi+LTE.
Kombinacja mobilnośc tabletu + pen + możliwość wycinania/edytowania zdjęć i dokumentów jest dla mnie genialna i nie wyobrażam już sobie pracy w inny sposób. Zasadniczą sprawą jest owe piórko połączone z aplikacjami. Próbowałem kiedyś użyć innego tabletu z piórkiem Wacoma i to była porażka.
Natomiast mocny laptop wożę w samochodzie i na budowach potrzebuję go rzadziej niż raz na ruski rok. Używam go zarówno w pracy i w domu więc do Surface Pro musiałbym mieć po te dwa 24-calowe monitory w obu lokalizacjach (raczej nie woziłbym ich w bagażniku) więc robi się drogo....
Osobna karta w tablecie to podstawa. Po pierwsze wi-fi zżerałoby mi baterię telefonu a i tak czasami schodzę z budowy z niewielką rezerwą. Druga sprawa, to zdarzało mi się jeździć na takie zadu..pia, że warto mieć w tablecie kartę innego operatora. Czasem jest Orange na ledwie pół kreski a Polkomtel hula w najlepsze, a czasami na odwrót. Jak się ma dwie różne karty to można w krytycznych sytuacjach sobie udostępniać.
OK, sorry bo widzę, że piszę konkretnie o swojej pracy i wypróbowanych sprawdzonych narzędziach, a twoja praca i sytuacja jest pewnie inna.
Gdy kupowałem Note 10.1 parę lat temu nie było podobnego rozwiązania i dla mnie to było objawienie. Za relatywnie nieduże pieniądze dostałem świetne narzędzie. Pewnie za jakiś czas będę musiał je zmienić, wtedy sięgnę po lepszy sprzęt. Ale dziś jeszcze nie wybrałbym Surface Pro. Dlaczego - to temat na osobną dyskusję.
Pozdrawiam.