Czas działać - pozostało już tylko nieco ponad 13 miesięcy na przystosowanie się do nowych unijnych przepisów o ochronie danych osobowych - GDPR.
Czas pędzi nieubłaganie i nagle okazuje się, że pozostał już tylko nieco ponad rok, by przystosować przedsiębiorstwo do nowych regulacji wprowadzanych przez rozporządzenie GDPR (zwane też RODO). Dziś wciąż wiele firm nie jest gotowych na nowe przepisy i muszą dopiero wdrożyć zmiany dotyczące rejestrowania, przechowywania, przetwarzania i udostępniania danych osobowych.
Małe firmy często opierają się na bezpośrednim kontakcie z klientem, a to oznacza obszerne bazy danych osobowych. Dziś nie brakuje firm, które wprawdzie zabezpieczają te informacje, ale robią to w sposób niewystarczający. Przede wszystkim brakuje konkretnych strategii cyberbezpieczeństwa i powiadamiania o wyciekach danych, a są to jedne z kluczowych założeń GDPR.
GDPR wymusi na pracodawcach między innymi wprowadzenie specjalisty ds. ochrony danych, wdrożenie rozwiązania do kontroli dostępu do aplikacji oraz przygotowanie scentralizowanego systemy zarządzania tożsamością. Więcej informacji na temat tego jak się przygotować na nowe unijne przepisy znajdziecie w naszym wcześniejszym newsie.
Co warto podkreślić, choć GDPR wydaje się ogromnym rozporządzeniem, w rzeczywistości nie ma tam żadnych wymogów, którym firma miałaby nie sprostać. Największym problemem w rzeczywistości jest to, że wiele przedsiębiorstw wciąż jest nieświadomych tego, że wprowadzić trzeba jakiekolwiek zmiany. Skąd takie wnioski?
Firmy Trend Micro i VMware oraz agencja ARC Rynek i Opinia przeprowadziły badanie, w którym pytały przedsiębiorców działających na terenie Polski, o GDPR właśnie. Okazało się, że aż 52 proc. respondentów w ogóle nie słyszało jeszcze o tym rozporządzeniu. Ponadto więcej niż dwóch na trzech właścicieli firm nie wie kiedy nowe przepisy zaczną obowiązywać.
Źródło: Trend Micro. Foto: Startup Stock Photos/Pexels
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!