Planujesz zakup karty graficznej GeForce RTX 3000? Mamy dobre wieści!
Problemy z dostępnością kart graficznych są zmorą graczy już co najmniej od kilku miesięcy. Mamy jednak dobre wieści! Wygląda na to, że sytuacja powoli wraca do normalności.
Problemy na rynku kart graficznych wynikały ze zbyt małej podaży i dużego zainteresowania sprzętem (również ze strony kopaczy kryptowalut) – odbijało się to nie tylko na ograniczonej dostępności, ale też mocno zawyżonych cenach w sklepach.
Lepsza dostępność kart graficznych jest faktem… ale tylko u Nvidii
Serwis 3DCenter przygotował nowy raport, w którym przeanalizował dostępność kart graficznych w największych niemieckich sklepach z elektroniką. Wnioski mogą Was zaskoczyć.
Według analizy redaktorów, w ostatnim miesiącu mocno poprawiła się dostępność kart graficznych GeForce RTX 3000. Większość nowych modeli można znaleźć w sklepach, ale ich ceny nadal są wyższe od sugerowanych (te jednak i tak dosyć wyraźnie spadły – obecnie średnia przebitka jest prawie 2-krotna, podczas gdy w maju standardem były 3-krotnie wyższe ceny).
W przypadku kart graficznych Radeon RX 6000 sytuacja nie uległa znaczącym zmianom - w sklepach nie widać ani znaczącej poprawy dostępności, ani tym bardziej obniżek cen (chociaż handlarze nie nakładają tutaj tak dużych podwyżek jak u Nvidii).
Zainteresowanych szczegółami odsyłamy do raportu 3DCenter (po niemiecku).
Kiedy karty graficzne będą tanieć?
Lepsza dostępność kart Nvidii może wynikać z przejścia na modele LHR, które już nie są tak atrakcyjne dla górników. Duże znaczenie odgrywa także ograniczenie funkcjonowania farm kryptowalut w niektórych rejonach Chin.
Nie powinniśmy jednak oczekiwać, że ceny kart graficznych zaczną szybko spadać. Sprzedawcy zamówili sprzęt przy wysokich stawkach i na pewno będą chcieli go sprzedaż z zyskiem. Można jednak oczekiwać, że sytuacja powoli będzie wracać do normy, zarówno jeżeli chodzi o dostępność, jak i ceny dla klienta.
Serwis 3DCenter
Komentarze
31Nie bardzo chce mi się wierzyć, że tzw. główni/wiodący dystrybutorzy zamawiali sprzęt w szczycie tego całego szaleństwa płacąc za niego z góry i nie pozostawiając sobie przy tym żadnej furtki. Ale jeśli się mylę i faktycznie byli tak głupi to bardzo dobrze, będzie dla nich świetna nauczka na przyszłość, że jednak kasyno nie zawsze wygrywa!
Ja uważam, że pomimo, iż w ostatnich dniach ceny nieco spadły to i tak są jeszcze zdecydowanie zbyt wysokie i warto, a nawet trzeba, poczekać na dalsze obniżki!
Ja bym dal 4 miesiace na wzgledna normalizacje - no ale szklanej kuli nie mam...
Jasne, bo każdy kto kupi drożej uwielbia sprzedać że stratą. Do końca roku...MOŻE Polska dorówna cenom zagranicznym gdy te spadną do na 650 dolców za niereferencyjną 3070. Szczerze wątpię by polscy sprzedawcy obizali ceny na równi z zagranicznymi. Historia ram i dysków pokazuje, że nasz rynek nie lubi powrotu do normalności po okresie chaosu.
Po tym jak kupiłem znaczna ilość zadzwonił do mnie opiekun handlowy i powiedział że to nie powinno się pojawić bo to była partia przeznaczona pod ich własny brand gotowych komputerów stacjonarnych :) od tyle w temacie!
Na horyzoncie pojawia się nowy typ wydobycia Ethereum, który przeczy sensowi robienia dużych koparek. A jak kurs spadnie do kursu z grudnia, to zarobek z kopania spadnie do najniższej wartości od 2 lat.
Dlatego ceny mogą nie lecieć na łeb na szyje.
W PRL-u (cinkciarz-e ? ) (teraz siedzą w kanałach dystrybucji) na grafach.
Do puki będzie obrót przy obecnej cenie, to cena zostanie.
Ale: jak walnie, jak to bywało, duża podaż na rynku wtórnym,
To i sklepy zostaną (uduchowione).
I wtedy się dowiemy czy mamy więcej górników od Chin.