Czy to dobre rozwiązanie?
Gigabyte, w związku z wadliwymi płytami głównymi z serii X79, zaproponował ich posiadaczom dożywotnią gwarancję.
W sieci coraz głośniej o problemach z sekcją zasilania płyt głównych Gigabyte X79-UD3, X79-UD5 i G1.Assassin 2. Problem podobno wynika ze złej jakości elementów elektronicznych oraz niedopracowanego oprogramowania, a rozwiązuje go – przynajmniej jak twierdzi producent - aktualizacja BIOS-u do specjalnej wersji F7. Dotychczas mówiło się o wycofaniu wszystkich wadliwych egzemplarzy ze sprzedaży.
Uszkodzona sekcja zasilania na płycie głównej Gigabyte X79-UD3 - widok po zdjęciu radiatora.
Tym razem wyszło na jaw, że producent oferuje świeżo upieczonym klientom wieczystą gwarancję. Warto jednak zaznaczyć, że obowiązywać będzie ona tylko wtedy, gdy zaktualizują oni BIOS do wersji F7, która niestety zmniejsza osiągi procesora. Nie da się ukryć, że lepszym rozwiązaniem byłaby natychmiastowa wymiana na bezawaryjny model.
Więcej o płytach głównych Gigabyte:
- Gigabyte X79-UD3, UD5 i G1.Assassin 2: wadliwe płyty główne mogą się zapalić
- Gigabyte: cztery płyty dla Intel Sandy Bridge-E - specyfikacje, zdjęcia i ceny
- Gigabyte: płyty pod LGA 2011 z rewolucyjnym 3D BIOS
- Gigabyte: płyty z LGA 2011, Bluetooth 4 i kartą WiFi
Źródło: Digitimes, Xfastest
Komentarze
58Dostałeś minusa za:
Wprowadzanie w błąd: wieczysta gwarancja - znajomość prawa w narodzie jest zerowa, Ty jako osoba pisząca taki tekst powinieneś być tego świadom. I zapewne jesteś.
Używanie słów wieczysta, dożywotnia sugeruje iż te płyty są objęte jakąś wieloletnią - a jeśli ktoś zrozumiał dosłownie....
W każdym razie iż to super ekstra podejście firmy która wypuściła produkt który potrafi się zapalić - istnieje nazwa na produkty takiej jakości, ale zostawmy to....
A tak naprawdę taka gwarancja może być dużo mniej korzystna niż 2 letnia rękojmia, bo obowiązuje tylko do momentu kiedy dany towar jest produkowany. A ponieważ ten jest wadliwy, możemy przyjąć iż produkowany długo nie będzie....
Nie uważasz że świadomie bądź nie wprowadzasz w błąd ???
I że powinieneś rozwinąć w swoim tekście (wyjaśnić) co znaczy wieczysta, dożywotnia gwarancja ???
A tak na marginesie, nie wycofanie produktu który się pali, a w skrajnie niekorzystnych warunkach może spłonąć mieszkanie, czy dom.
A skrojenie Biosu i jakieś tam promocje na gwarancji to dyskwalifikują firmę na długie lata.
Każdy producent może strzelić potężnego babola, ale wtedy ten markowy bierze to na klatę ( w koszta) ten no-name kombinuje jak nie stracić ani centa.....
Oczywiście, to komentarz do wypowiedzi Czajson.
schodza na psy
Pracując na serwisie raz na miesiąc dostaje stacjonarki z upalona grafiką... oczywiście Gigashita. Laminat jak w płytach tak w grafikach się przegrzewa i ciemnieje od spodu. 2 oz PCB czy jakoś tak jest naprawdę gówno warte. Odradzam.
I tak już nie kupię od ciebie płyty ty podstępny Gigabyte.
postawa GB jest bardzo dobra bo tak naprawde wine ponosi dostawca wadliwego elementu a jedna GB bierze odpowiedzialność na siebie
Doszły mnie słuchy że GB trochę w kulki leci jeśli chodzi o jakość co zaś odwrotnie robi ASRock :) Niemniej jednak idą w ślady Kingstona i dają wieczystą gwarancję, to się ceni :)
co tu kupic?
Płyty się psują, bo montują na nich granaty i magazynki :P
Raz miałem grafikę Gigabyte z technologia UD, 2oz, Windforce i ten cały marketingowy shit. Szybko się jej pozbyłem. Windforce wył niemiłosiernie, a karta się grzała jak patelnia na gazie. Budę mam wielką, przeciąg dobry, więc to nie to. Zmieniłem na ASUSa DCu i jakoś może być i cicho i nie gorąco.
'Dozywotnia" wcale nie musi oznaczac konca rowno z zaprzestaniem produkcji, zwykle ten okres jest przedluzony o rok lub dwa
a fakt ze uzytkownikowi przedluza sie gwarancje "dozywotnio" nie oznacza, ze ktos kto juz taka plyte kupil nagle traci prawo do tej podstawowej, 2 letniej gwarancji.Zreszta nawet po wygasnieciu gwarancji producenta zostaje do dyspozycji rekojmia. W tej konkretnej sytuacji Gigabyte oferuje dwa rozwiazania (za strona zrodlowa na ktora powoluje sie autor newsa):
- aktualizujesz bios i dostajesz przedluzona gwarancje
- jesli nadal masz obawy o sprawnosc swojej plyty masz prawo do zwrotu i odzyskania pieniedzy (swoja droga jestem ciekaw jakby to mialo przebiegac w polskiej rzeczywistosci konsumenckiej i jak de facto do tego podchodzi dystrybutor gigabyta na Polske)
Wiec moje zdanie jest takie : Zdarza sie .... i tyle.
Tak jak pisalem wyzej .... zdarza sie ... padały mi Epoxy ,MSI i Asusy .... jeden Gigabyte mi padl tez ... ale to lata temu jakas plyta pod Pentium II.
Nie ma co na nich jechac ;)