Polacy chcą utworzyć ogromny, globalny superkomputer, którego częścią będą mogły być również nasze komputery. Poznajcie projekt Golem.
Słyszeliśmy już wcześniej o takich projektach, ale Golem zapowiada się jak dotąd najbardziej profesjonalnie (a do tego stoją za nim Polacy). O co chodzi? O stworzenie globalnego superkomputera, którego częścią może być każdy z naszych pecetów.
Golem to projekt zakładający utworzenie globalnego superkomputera, którego moc obliczeniowa będzie sumą mocy „wynajętej” przez użytkowników. Każdy chętny będzie mógł udostępnić część swojego komputera (sam określi liczbę rdzeni procesora, ilość pamięci RAM oraz przestrzeń dyskową), z której skorzystać będą mogli inni.
Przykład? Dajmy na to renderowanie grafiki – wymaga ono ogromnej mocy obliczeniowej, ale to co cechuje ten proces, to możliwość rozbicia go na mniejsze zadania. W efekcie więc poszczególne procesy mogą być wykonywane na kilku komputerach, zabierając niewielką część ich mocy. I na tym właśnie polega projekt Golem.
W przyszłości taki globalny superkomputer może być wykorzystywany do ważniejszych zastosowań. Mówi się między innymi o modelowaniu cząsteczek, symulacjach giełdowych czy też rozwoju sztucznej inteligencji. Najpierw jednak trzeba mieć pewność, że projekt nie zawiedzie w najmniej odpowiednim momencie.
Dlaczego jednak w ogóle ktoś miałby chcieć oddać część swojego komputera? Otóż pomysłodawcy zamierzają za wynajem płacić. W tym celu utworzyli kryptowalutę GNT, którą wynagradzać będą użytkowników. Start planowany jest na początek przyszłorocznego lata. Jacyś zainteresowani?
Źródło: The Golem Project, Forbes
Komentarze
20Modelowanie cząsteczek? Tak, to rozwój dla medycyny (ważne).
Sztuczna inteligencja? Tak, to rozwój technologii, głownie IT, ale w przyszłości odciążającej człowieka.
Symulacje giełdowe? Podziękuję, nie wprowadza żadnej realnej, światowej wartości poza zyskami dla maklerów i banków.
Załóżmy że jestem członkiem a raczej elementem układanki projektu Golem. Sytuacja przedstawia się następująco - chciałbym pograć w Squad ale mam zbyt słaby komputer, dlatego zapożyczę sobie trochę mocy obliczeniowej by grać w płynnych FPS'ach, dzięki czemu nie będę zmuszony kupować nowych podzespołów, a jednocześnie nie będę płacić za "usługę", ponieważ "pracuję" w firmie (udostępniając część swojego komputera) z której czerpię te korzyść.
I czy teraz mogę sformułować hipotezę ?
"Im więcej osób będzie należało do projektu Golem, tym więcej mocy będę mógł zapożyczyć" ?