Project Aura jest coraz bardziej intrygujący. Czym jeszcze może nas zaskoczyć gigant z Mountain View?
Przyszłość Google Glass (a właściwie teraz to już Project Aura) jest nieznana. Co jakiś czas otrzymujemy jednak strzępki informacji, z których można co nieco wywnioskować.
Najprawdopodobniej trwają obecnie prace nad co najmniej dwoma urządzeniami – jednym audio i jednym wizyjnym. Obydwa gadżety będą działać w oparciu o technologie rzeczywistości rozszerzonej i sztucznej inteligencji, ale kierowane będą do różnych grup docelowych: model bez wyświetlacza do osób aktywnie spędzających czas, a z wyświetlaczem – do zastosowań profesjonalnych. Wciąż jednak trudno powiedzieć co zaoferuje ten drugi.
W kwietniu firma Google złożyła wniosek patentowy, według którego Google Glass 2 wyglądałyby jak zwykłe okulary – miały pełne oprawki, a sprzęt byłby mniej więcej równo podzielony na obie strony gadżetu. Najnowszy patent pokazuje jednak, że ostatecznie druga generacja wizyjnego urządzenia rzeczywistości rozszerzonej od Google może wyglądać zupełnie inaczej.
Ostatnio przyznany patent opisuje bowiem… monokl. I to nie byle jaki – tuż powyżej oka zawieszony byłby wyświetlacz, natomiast cała reszta urządzenia schowana byłaby w elastycznej oprawce zakładanej na jedno ucho. Gadżet ma być możliwy do dostosowania do głowy każdego użytkownika i oferować funkcjonalność zbliżoną do pierwszego gadżetu nazwanego Google Glass.
Co o tym myślicie? Kupilibyście takie urządzenie?
Źródło: CNET, TechCrunch. Foto: Google/USPTO
Komentarze
7