Android 12 zaprezentowany - tak ładnego iOS jeszcze nie było
Android 12, wedle obietnic producenta, przyniesie nie tylko sporo nowych funkcji, ale jednocześnie odświeżony wygląd interfejsu. I temu drugiemu trudno zaprzeczać.
Bez zaskoczenia, Android 12 już oficjalnie
Maj tradycyjnie przyniósł nam kolejną edycję Google I/O. Chociaż jest to wydarzenie dla deweloperów, co roku pojawia się mniej lub więcej informacji także dla użytkowników. Swoim zwyczajem Google zdecydowało się zaprezentować nową wersję systemu Android. Po długim wstępie zarezerwowanym dla Blob Opera i kilku innych poważniejszych rozwiązań, światło dzienne ujrzał Android 12.
Warto przypomnieć, że już na początku roku zaczęły pojawiać się doniesienia sugerujące, iż Google ma w planach znaczącą korektę interfejsu swojego flagowego oprogramowania. Okazały się prorocze, chociaż koniec końców kierunek wydaje się nieco inny niż przypuszczano.
Android 12, czyli personalizacja jak nigdzie indziej
Nie wypada zaprzeczać, że interfejs przeszedł spore zmiany. Chociaż w chwaleniu swoich rozwiązań Apple pozostaje niedoścignione, również przedstawiciele Google są w tym całkiem dobrzy. Z dzisiejszych wystąpień można było dowiedzieć się, że ekosystem Android (tzn. nie tylko smartfony) liczy już ponad 3 mld aktywnych urządzeń.
Zajmując się pracami nad Androidem 12 projektanci mieli skupić się przede wszystkim na 3 kwestiach - głębokiej personalizacji, prywatności i bezpieczeństwie oraz współpracy w ramach wspomnianego ekosystemu, czyli smartfonów z zegarkami, Android Auto, Android TV czy Chrome OS. Android 12 ma pozwalać na personalizację posuniętą dalej niż w jakimkolwiek innym systemie. Co do wyglądu całości, nie będzie brakowało głosów (bo już się pojawiają), iż Android skręcił w kierunku iOS.
Nowy design, ale i kolejne funkcje
Google akcentuje niestandardowe palety kolorów, przeprojektowane widżety i opcję określaną jako „color extraction”. Dzięki niej, po zmianie tapety określone zostaną dominujące na niej kolory. Po co? Aby następnie podobne odcienie znalazły się w całym systemie. Co warto podkreślić, omawiając ten element wyraźnie akcentowano smartfony Google Pixel. Czyżby coś na ich wyłączność?
Skorygowanie animacji oraz poprawa optymalizacji i „ukryte ulepszenia” mają sprawiać, że smartfony posiadające Android 12 będą szybsze i bardziej responsywne. Padły nawet tak lubiane przez producentów dane procentowe. Wedle Google, czas potrzebny do uruchomienia podstawowych usług systemowych spadnie o nawet 22%.
Przeprojektowano tak kluczowe strefy jak obszar powiadomień, szybkie ustawienia oraz menu pod przyciskiem zasilania. Android 12 zawiera też funkcje, które zapewniają większą przejrzystość w zakresie tego, które aplikacje uzyskują dostęp do danych użytkownika oraz dadzą większą kontrolę nad tym, czym konkretnie się interesują.
Nowy panel prywatności pozwoli tym zarządzać, a jednocześnie łatwo odbierać uprawnienia wybranym programom. Pojawi się też nowy wskaźnik w prawym górnym rogu paska stanu, który będzie sygnalizował gdy aplikacje uzyskują dostęp do mikrofonu lub kamery. Gdzieś to już widzieliście, prawda?
Wprowadzona zostanie także opcja tzw. przybliżonej lokalizacji. Jak argumentowano, w przypadku niektórych aplikacji będzie ona w pełni wystarczająca, ponieważ np. aplikacje pogodowe nie potrzebują dokładnej lokalizacji użytkownika i trudno się z tym nie zgodzić.
Beta Android 12 już dziś
Wybrani użytkownicy już teraz mogą sprawdzać przygotowane nowości na swoim smartfonie. Wybrani, ponieważ póki co udostępniona została pierwsza z wersji beta. Pobrać można ją zwyczajowo na smartfony Google Pixel (Pixel 3 i nowsze), ale nie tylko. Google zdecydowało się zaprosić do testów także użytkowników wybranych smartfonów kilku innych producentów.
To pierwsza, ale nie jedyna wersja beta. Po kilku kolejnych pojawi się finalne wydanie nowego systemu, premiera planowana jest na jesień.
Źródło: Google
Komentarze
26Raczej brzydkiego.
Zaczyna to zalatywać zgniłym jabłkiem.