Polski producent – Green Cell – postarał się o to, aby „power bank był zarówno funkcjonalny, jak i prezentował się stylowo”. Tak przynajmniej czytamy w zapowiedzi akcesorium o nazwie PRIME.
Green Cell PRIME to coś ciekawego dla technologicznych patriotów – power bank w całości zaprojektowany w Polsce, a przy tym po prostu ciekawie zapowiadające się akcesorium do smartfona.
Green Cell PRIME to polski power bank
Polski zespół badawczo-rozwojowy zaprojektował to akcesorium, pragnąc – jak czytamy w zapowiedzi – połączyć odpowiednią funkcjonalność z przyjemną dla oka stylistyką. Całość ma 13 mm grubości i waży niespełna 200 gramów, a w środku znajdują się ogniwa litowo-polimerowe o pojemności 10 000 mAh i (nieskonkretyzowanej) „wysokiej żywotności”.
Na potrzeby modelu PRIME inżynierowie Green Cell stworzyli technologię Ultra Charge. Pozwala ona na superszybkie ładowanie smartfonów, cechując się pełną kompatybilnością z rozwiązaniami takimi jak Quick Charge, Samsung AFC czy Huawei FCP. Producent podaje, że możliwe jest ładowanie w kilku trybach – (5/9/12 V) przy maksymalnej mocy 18 W.
Bezpieczne ładowanie w każdym przypadku
Równie dobrze jak do samrtfonów, Green Cell PRIME nadawać ma się do rozmaitych gadżetów ubieralnych czy słuchawek. Warto wspomnieć również o funkcji pass-through, dzięki której „możliwe jest jednoczesne ładowanie power banku oraz zasilanie smartfona”, jak tłumaczy producent.
Kolejną mocną stroną polskiego power banku ma być wysoki poziom bezpieczeństwa. Akcesorium jest odporne na temperaturę, zapewnia ochronę przed zwarciem i przepięciem wejściowym/wyjściowym, a do tego ma zabezpieczenia ogniw i nie dopuszcza do głębokiego rozładowania.
Cena power banku Green Cell PRIME wynosi 129,95 zł.
Źródło: Green Cell
Komentarze
19Ja rozumiem iż autorzy projektu chcą zarobić kasę. Ale za tą cenę się raczej nie sprzeda. Efekt - ptysia zarobicie i nikt już z wami nie będzie chciał rozmawiać. Bo macie klapę za sobą.
Gdybyście za projekt kasowali max 2 zł od sztuki i ten bank kosztowałby stówę. Wy mielibyście ładny grosz i markę...
Chytry dwa razy......
Jestem użytkownikiem ich produktów od ponad roku i złego słowa powiedzieć o nich nie mogę.
Jeśli chodzi o ich nowego powerbanka to na pewno na plus jak dla mnie jest design, zielone diody (a nie niebieskie jak w większości powerbankow- nuuuda), waga i rozmiar.
Dzięki temu nie będzie problemu z jego noszeniem w kieszeni.
Jeśli faktycznie parametry prądowe będą w rzeczywistości takie jak podał producent, to dla mnie rewelacja. Rożne napięcia i natężenia, Wiec można ładować szybko iPhone i Samsunga służbowego.
Na lekki minus dla mnie jest brak innych opcji kolorystycznych.
Widziałbym tego powerbanka w czarno złotych barwach lub czerwono czarnych, ale obecny design tez jest spoko.