Mistrzowie kodu po mistrzowsku zoptymalizowali swoją najnowszą grę. Dokładnie na to wskazują opublikowane przez EA i Codemasters wymagania GRID Legends. Nawet dziesięcioletni komputer może sobie poradzić z tym tytułem.
GRID Legends nie wybrzydza – daje frajdę
Wymagania GRID Legends sugerują, że ekipa Codemasters zrobiła wszystko jak należy. To znaczy, że jeśli dysponujemy najnowszymi, potężnymi podzespołami, to będziemy mieli wiele okazji, by nacieszyć oczy. Równocześnie mając zdecydowanie słabszy sprzęt, również będzie nam dane pograć i to w całkiem komfortowych warunkach. To efekt zastosowania silnika EGO Engine 4.0 i dobrej optymalizacji.
To bardzo dobra wiadomość, bo GRID Legends zapowiada się na naprawdę udaną odsłonę tej wyścigowej serii. Jej rdzeniem jest rozbudowany tryb fabularny, a przystępna mechanika pozwoli czerpać z rozgrywki czystą przyjemność. Charakterystyczna dla tej części będzie również różnorodność: pościgamy się zarówno superszybkimi bolidami, jak i bardziej klasycznymi samochodami, a nawet ciężarówkami.
Odbiegliśmy jednak trochę od tematu, więc już teraz do niego wróćmy…
GRID Legends – wymagania wersji PC:
Konfiguracja minimalna:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 10
- Procesor: Intel Core i3-2130 lub AMD FX-4300
- Karta graficzna: GeForce GTX 950 lub Radeon RX 460
- Pamięć: 8 GB RAM oraz 50 GB na dysku
Konfiguracja zalecana:
- System operacyjny: 64-bitowy Windows 11
- Procesor: Intel Core i5-8600K lub AMD Ryzen 5 2600X
- Karta graficzna: GeForce GTX 1080 lub Radeon RX 590
- Pamięć: 16 GB RAM oraz 50 GB na dysku
Równocześnie podano, że GRID Legends wykorzysta antypirackie zabezpieczenia Denuvo. To już gorsza wiadomość, a to dlatego, że crackerzy i tak pewnie szybko sobie z nimi radzą, a „legalni nabywcy” miewają z ich powodu problemy.
Tak wygląda GRID Legends – gameplay:
Tak czy inaczej premiera gry GRID Legends już 24 lutego. Oprócz pecetów na liście platform docelowych odnajdujemy również konsole Xbox Series X, Xbox Series S, Xbox One, PlayStation 5 i PlayStation 4.
Źródło: EA, PCGamesN, Dark Side of Gaming
Komentarze
4Ani dwójka, ani trójka, nie miały tego idealnego balansu między typową zręcznościówką a symulacją.