Ostatnia odsłona kultowej serii ukazała się niecałe pięć lat temu. Nic więc dziwnego, że kolejna część oznacza nowy silnik i nowe animacje.
Warto przeczytać: | |
Prawdopodobnie większość graczy nie będących zapaleńcami serii, pierwsze kroki w Heroes stawiało przy okazji trzeciej części. Wtedy to gra zyskała szczyt popularności i do dziś zrzesza grupę oddanych fanów śledzących każdą zmianę w nadchodzących częściach. A tych jest całkiem sporo - jeśli nie w mechanice, to chociaż oprawie.
Parę dni temu gra została pokazana światu na specjalnym pokazie. Ci, którzy mieli okazję się z nią zapoznać przyznają, że to wciąż stary i sprawdzony sposób na przykucie graczy do krzeseł. Sposób w jaki prowadzimy rozgrywkę praktycznie nie uległ zmianom - to dalej rozbudowa zamku, szkolenie jednostek i zbieranie surowców. Nawet poszczególne frakcje i jednostki nie zostały zastąpione, a jedynie wzbogacone o nowe elementy. Fabuła rzuca nas jednak czterysta lat przed wydarzenia z "piątki" i pozwala sprawdzić się w pięciu różnych kampaniach. Każda z nich, zależnie od "rasy" wymaga odmiennej taktyki, tak jak było to do tej pory.
Heroes VI mieli okazję sprawdzić tylko wybrani. Pozostaje wierzyć im na słowo, że mimo upływu lat frajda z zabawy nie zmieniła się. Wciąż nic jednak nie wiadomo na temat trybu multiplayer, a to właśnie on dla wielu stanowił esencję zabawy. Co zaś od programistów dostaje cała reszta, która nie załapała się na pokaz? Krótką demonstrację animacji bohaterów. Nie jest tego za wiele i pewnie poszczególne postacie nie dostaną takiej gamy gestów jak choćby w Word of Warcraft, ale na pewno ten aspekt urozmaici rozgrywkę i uczyni ją mniej statyczną.
Na własne oczy o domniemanej wielkości dzieła Nival Interactive będziemy mogli przekonać się w maju. Póki co, zostaje nam wczytywać się w opinie tych, którzy grali we wczesne wersje i cieszyć się z udostępnianych materiałów, a tych na oficjalnej stronie ostatnio przybywa.
Źródło: Ubisoft
Komentarze
24czemu nie pozostaiwa klasycznego 2D i co najwyzej podpicuja animacje, dadza nowe mapy, potworki, itp. i sukces maja gwarantowany
takie gry powinny pozostac 2D
to nie jakies FPS ktory MUSI byc ladniejszy i ladniejszy - ktory w zasadzie sprzedaje sie za ladna grafike
ktos kto kupuje turowke ma w D piekna grafike
Dla mnie miodzio to homm II ale chyba dlatego że najwięcej czasu straciłem:) Szóstkę czy dalsze części i tak kupię:) Mają się rozwijać... nowe koncepcje powstawać itp. itd. Na każdą część zacierałem ręce i nawet homm4 przypadła:) Cała seria jest dobra oczywiści ma większe plusy (dla młodszych III lub najmłodszych V -choć nie zawsze...) i minusy ale przynajmniej nie jest jedną i tą samą grą!
piatka to NAJGORSZA czesc w jaka mialem "przyjemnosc" grac...
mega gowniana mapa, gra muli na phenomII x4 4 gb ramu i radeonie 4850.... oczywiscie nie cay czas, a w wybranych momentach, model walki tez byl bardzo gowniany.. najlepsze byly male hexy w heroes 4, utrudnialy rozgrywke i trzeba bylo wiecej myslec, ten model z trojki tez nie byl zly, chociaz,, troszke za prosty
kolejna sprawa,, widok... pawia juz w pierwszej kampanii chcialem puscic.. ciagle trzeba bylo obracac ekran zeby cos za drzewami znalezc czy jak sie po jaskiniach lazilo.. czworka miala bardzo ladnie to rozwiazane.. widok izometryczny jak w diablo.. i heja ta gra MUSI byc w dobrym 2d, najlepiej izometrycznym