Ma smukłe ramki, ale nie boi się upadków - tak przedstawiany jest Honor 7X
Producent zapewnia, iż Honor 7X przeszedł szereg testów mających potwierdzać jego dużą wytrzymałość.
Kilka dni temu odbyła się europejska premiera Honor 7X. Smartfon pojawił się już na polskim rynku, a więc nie ma nic dziwnego w tym, że producent zaczyna przekonywać nas do zakupu.
Co ciekawe, nie skupia się przy tym na specyfikacji, ale przede wszystkim na wytrzymałości. Wymyślono nawet stosowany hasztag - #honorsolidniejszy. Co konkretnie się za nim kryje? Przed rynkową premierą Honor 7X przeszedł szereg testów, które obejmowały m.in. oprogramowanie, połączenia telefoniczne i wykonanie.
Wedle informacji ujawnionych przez producenta, smartfon był 10 000 razy włączany i wyłączany, a ekran 100 000 razy wybudzany. Dochodzą do tego testy złączy i gniazd, a także testy uścisku i tzw. roller drop. Dodatkowo smartfon zaliczył miał aż 15 000 kontaktów z ziemią.
Crash Test #Honor7X! W roli testera prezes #Honor, George Zhao. A wszystko to na żywo podczas europejskiej premiery! Zanim nasz najnowszy model trafił do sprzedaży, zaliczył 15 000 kontaktów z ziemią! I co? I nic! Bo #honorsolidniejszy! pic.twitter.com/yGpjPTh3QR
— Honor Polska (@HonorPolska) 8 grudnia 2017
Przypominamy, iż Honor 7X oferowany jest w przedsprzedaży w cenie 1 299 złotych. Poniżej sprawdzić możecie jego specyfikację.
- Android 7.0 Nougat z EMUI 5.1
- ekran IPS 5,93 cala, 1080x2160 pikseli
- ośmiordzeniowy procesor Kirin 659 z Mali-T830 MP2
- 4 GB RAM
- 32 / 64 / 128 GB pamięci wewnętrznej + micro SD
- kamera główna: 16 Mpix + 2 Mpix (PDAF) i przednia 8 Mpix
- Bluetooth 4.1, Wi-Fi 802.11 b/g/n, LTE
- Dual SIM (hybrydowy)
- czytnik linii papilarnych
- bateria 3340 mAh
- wymiary 156,5 x 75,3 x 7,6 mm
Źródło: Honor
Komentarze
4Oba są niemal identyczne (wymiary, wyposażenie, procesor, aparaty) i równie bez sensu - brak NFC, brak żyroskopu - to w średniaku w cenie powyżej 1k dyskwalifikujące.
Gdyby go rzucił na terakotę to by się tej Huławiej stłukł jak każdy inny Samsung :)