Z okazji czwartej rocznicy powstania marki, prezes Honora, George Zhao, przedstawił cele na kolejne lata.
Honor systematycznie umacnia swoją pozycję na rynku smartfonów i wydaje się, że ma w tej kwestii jeszcze spore pole do popisu. Czy tak duże, jak sam sugeruje?
Z okazji czwartej rocznicy powstania marki, prezes Honora, George Zhao, przedstawił cele na kolejne lata. Są one bardzo jasne, a jednocześnie naprawdę ambitne. Okazuje się bowiem, iż w 2020 roku Honor chce plasować się w TOP 5 na globalnym rynku smartfonów. Mało realne? W 2022 roku widzi się w TOP 3 podobnego zestawienia.
Realizacja założeń wymagać będzie przede wszystkim zwiększenia intensywności biznesowej poza Chinami. Tam Honor ma się świetnie (ostatnio nieco o tym pisaliśmy) i w minionym roku wygenerował aż 85% sprzedaży swoich smartfonów.
W 2020 proporcje pomiędzy Chinami a resztą świata mają zostać wyrównane, a dwa lata później dostawy na inne rynki (m.in. amerykański, europejski, hinduski, indonezyjski i turecki) zwiększyć powinny się do 60%.
Rok 2017 to przede wszystkim Honor 8 Pro, Honor 9 oraz Honor 7X. Wszystkie przyjęto bardzo ciepło i to właśnie te propozycje w głównej mierze „ciągnęły” wyniki producenta. Kolejne nowości już nadciągają, ale czy Waszym zdaniem Honor faktycznie ma szanse na zrealizowanie swoich planów?
Źródło: Honor
Komentarze
3Sam mam Honora 7 Lite i to telefon bardzo fajny nie mniej tutaj zachęcała cena bo względem tego co ma w środku rok temu ciężko było o coś równie wydajnego.
Jeśli nie wypuszczą czegoś co będzie warto kupić albo nie zachęcą ceną to przebije ich Xiaomi które już obsługuje Polski rynek i nie tylko więc kwestia czasu a w zasadzie marketingu i opinie ludzi zadecydują tutaj o rankingu.
Miałem HONOR 4X i był mega dobrą opcją w swojej cenie. Jednak Xiaomi weszło na Polski rynek i sytuacja dla HONOR-a się trochę skomplikowała.