Mają rozmach. Przez kilka dni w Warszawie można zobaczyć Chyżoszpona
Horizon Forbidden West, po niemałym opóźnieniu, w końcu trafia na konsole PlayStation. I robi to w widowiskowym stylu.
Premiera Horizon Forbidden West, także na ulicach Warszawy
Można było domyślać się, że premiera Horizon Forbidden West odbędzie się ze sporym przytupem. To w końcu jeden z najważniejszych tegorocznych tytułów dla Sony, który ma rozświetlać PlayStation 5 (i jednocześnie całkiem dobrze działać na PlayStation 4). Na szczęście nie będziemy się irytować, bo Guerrilla Games odwaliło kawał dobrej roboty, a kampania reklamowa objęła tutaj nie tylko najbardziej standardowe zagrywki. Sony postarało się też o coś ekstra.
Mowa o figurach maszyn ze świata Horizon. Nie musimy szukać daleko, bo pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie pojawiła się figura Chyżoszpona. Jest wysoka na około 3,5 metra, a więc trudno będzie tę bestię przeoczyć. Jeśli chcecie zobaczyć ją z bliska to macie czas do 4 marca. Jeśli wybierzecie się w ten weekend, to możecie liczyć na dodatkowe atrakcje, w tym, jak czytamy w oficjalnej notce prasowej, możliwość spotkania się twarzą w twarz z Aloy.
Warszawa nie jest tutaj wyjątkiem. Podobne atrakcje przygotowano także dla mieszkańców i gości takich miast jak Londyn, Berlin, Paryż, Tokio, Moskwa, Dubaj, Sydney, Seul, Madryt, Nowy Jork, San Francisco, Mexico City, Toronto, Sao Paulo, Buenos Aires i Santiago.
Edycja kolekcjonerska Horizon Forbidden West do wygrania
Jeśli już zdecydujecie się zobaczyć Chyżoszpona na żywo, warto zrobić sobie z nim zdjęcie. Nie tylko do prywatnego albumu, ale na potrzeby konkursu zorganizowanego przez polski oddział Sony.
Potrzebne będzie jednak konto w serwisie Instagram. Aby wziąć udział w konkursie należy opublikować zdjęcie z figurą na swoim profilu wraz z hashtagiem #HorizonWarszawa i komentarzem z propozycją, jak powinien nazywać się warszawski Chyżoszpon. Konkurs potrwa do 4 marca, do godziny 23:59 naszego czasu. Zwycięzca zgarnie edycję kolekcjonerską Horizon Forbidden West (o wartości 899 złotych).
Warto dodać, że to nie jedyna nagroda. Przygotowano jeszcze kilka specjalnych wersji Horizon Forbiden West (o wartości 329 złotych) oraz kilka standardowych wersji gry (o wartości 299 złotych).
Czy warto zagrać w Horizon Forbidden West? Zdecydowanie tak
O Horizon Forbidden West wiele mówiono jeszcze przed premierą. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej to zapraszamy do naszej recenzji gry, w niej znajdziecie już same konkrety. Twórcy dali sobie zdecydowanie więcej czasu na prace niż pierwotnie zakładali, ale widać, że warto było czekać. Chociaż w kalendarzu dopiero luty, trudno mieć wątpliwości co do tego, że Horizon Forbidden West będzie walczyć o tytuł gry roku na obydwu konsolach Sony. Niezależnie od tego, jakich konkurentów jeszcze się doczeka.
Źródło: PlayStation Polska
Komentarze
9Nawet jak uwielbiam trylogię Wieśka, to figurki bym nawet nie chciał a jakbym takową dostał, to bym od razu wystawił na sprzedaż.
Kurna….chyba jestem jednak za stary na te rzeczy.
Film to tylko film. Gra to tylko gra. Książka to tylko książka. Owszem….każde z nich może być bardzo fajne, ciekawe, ale jednak.