Huawei Mate 9 pojawia się polskich sklepach - zgadnijcie, ile kosztuje
Huawei Mate 9 to smartfon z najwyższej półki. Obawiano się w związku z tym bardzo wysokiej ceny.
Huawei jest już w trójce największych producentów smartfonów. Dobrze sprzedaje się większość propozycji chińskiego producenta i ma on nadzieje, że nie inaczej będzie z zaprezentowanym ostatnio Huawei Mate 9, który właśnie pojawia się w polskich sklepach.
To bezsprzecznie topowa konstrukcja, w związku z czym od samego początku jasne było, że należy przygotować się na dość spory wydatek. Jak myślicie, jaki konkretnie? Huawei Mate 9 ląduje w wybranych sklepach i zobaczyć możemy przy nim cenę 2 999 złotych. Trzeba jednak dodać, że wysyłka rozpocznie się dopiero za kilka dni.
Wypada w tym miejscu przypomnieć, za co dokładnie zainteresowani zapłacą. W metalowej obudowie zamknięte zostały bardzo dobre podzespoły. Pomimo dużego ekranu nie odstraszają ogólne gabaryty (156,9 x 78,9 x 7,9 mm), które udało się osiągnąć głównie dzięki smukłym ramkom wokół ekranu.
Specyfikacja techniczna Huawei Mate 9:
- system operacyjny Android 7.0 Nougat z EMUI 5.0
- ekran 5,9 cala o rozdzielczości 1080 x 1920 pikseli, 373 ppi
- ośmiordzeniowy procesor Kirin 960 z Mali-G71 MP8
- 4 GB pamięci RAM
- 64 GB pamięci wewnętrznej + czytnik kart microSD
- kamera główna 12 Mpix + 20 Mpix z OIS i nagrywaniem 4K oraz przednia 8 Mpix
- Bluetooth 4.2, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, NFC, LTE
- dual SIM (hybrydowy)
- czytnik linii papilarnych
- akumulator 4000 mAh z SuperCharge
- waga 190 g
Źródło: inf. własna, Huawei
Komentarze
12Osobiście za telefon nigdy nie zapłaciłem więcej niż 1500zł i takiej zasady się zamierzam także w przyszłości trzymać, nieważne jaki hardware producent by do telefonu miał wcisnąć.
Miałem mate 7 i jeśli chodzi o wykonanie to nie odbiega od iphonów i samsungów, wydajność tamtego kirina to był wstyd i porażka ... jakoś nie ufam nowym cyferkom tak jak chinczykom.
Miałem mate 7 i jeśli chodzi o wykonanie to nie odbiega od iphonów i samsungów, wydajność tamtego kirina to był wstyd i porażka ... jakoś nie ufam nowym cyferkom tak jak chinczykom.
Miałem mate 7 i jeśli chodzi o wykonanie to nie odbiega od iphonów i samsungów, wydajność tamtego kirina to był wstyd i porażka ... jakoś nie ufam nowym cyferkom tak jak chinczykom.
Miałem mate 7 i jeśli chodzi o wykonanie to nie odbiega od iphonów i samsungów, wydajność tamtego kirina to był wstyd i porażka ... jakoś nie ufam nowym cyferkom tak jak chinczykom.
Mam nadzieję, że Xiaomi Leeco itp. których wyroby nie odbiegają wykonaniem oraz podzespołami od tych z góry nie zwariują z cenami. Pozdrawiam