Huragan Ian sieje pustoszenie na Florydzie. Jakim jest potworem z perspektywy ISS?
Huragan Ian wstrzymał już misję Artemis i powoduje katastrofalne zniszczenia w rejonie Florydy. W momencie zderzenia z lądem przyniósł ze sobą wiatru o prędkości ponad 240 km/h godzinę, ulewę oraz potężne fale. To oznacza sztorm, jakiego Stany Zjednoczone nie doświadczyły od 15 lat. Jak bestia prezentuje się z perspektywy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej?
Jak wygląda huragan Ian z ISS?
Z perspektywy Międzynarodowej Stacji Kosmicznej obserwować można lądy i oceany, ale przede wszystkim dysponuje ona niepowtarzalną perspektywą na zjawiska zachodzące w atmosferze. Huragan Ian jest tak rozległy, że nie mógł jej umknąć. Wygląda potężnie:
Jak powstaje huragan?
Huragany, żeby się narodzić, potrzebują dużo ciepła i wilgoci. Najłatwiej tworzą się więc na powierzchni oceanów w klimacie tropikalnym i subtropikalnym. W takich warunkach nagrzewająca się szybko woda zaczyna intensywnie parować i unosi się do góry. Wizyta w wyższych warstwach atmosfery to jednak wjazd do lodówki. Dochodzi tam do gwałtownego ochłodzenia wilgotnej masy powietrza i jego kondensacji w formę chmur.
Ruch mas powietrza na przykładzie huraganu Ida zbliżającego się do Nowego Orleanu w sierpniu 2021 roku
Im szybciej ten proces zachodzi, tym gorzej. Wilgotne chmury to niskie ciśnienie, szybko dążące w dół. Tam jednak czeka je zderzenie z pędzącą ku górze porcją oceanicznej parówki. W ten sposób dochodzi do zderzenia, które jest narodzinami huraganu. Wilgotne masy powietrza są wprawiane w ruch wirowy, a na ocenie nie ma przeszkód, które powstrzymałyby ten mikser. Huragan tylko przybiera na sile i powstrzyma go dopiero wizyta na lądzie. Tam wytrąci swój impet, ale najskuteczniej ucisza go zderzenie z pasmem górskim. Na Florydzie huragan Ian nie ma szans na podobnego przeciwnika.
Jak silny jest huragan Ian?
Ian uderzył w wybrzeże Florydy jako huragan czwartej kategorii i następnie zaczął słabnąć. Wbrew pozorom nie jest to dobra informacja. Impet 240 km/h na godzinę to nie wszystko, ponieważ Ian jest rozległą, wolno poruszającą się burzą tropikalną. Według amerykańskiego NHC (Narodowe Centrum Huraganów) minionej nocy jego siła obniżyła się do klasy huraganów drugiej kategorii, a to nadal oznacza wiatr o sile 170 km/h.
Siła huraganu IAN w 5-cio stopniowej skali Saffira-Simpsona. Źródło: NOAA za Reuters
Huragan przetacza się przez Florydę z północnego wschodu na zachód i zacznie opuszczać półwysep dopiero w czwartkowy wieczór. Na tym jednak nie koniec, ponieważ pozostawi po sobie pamiątkę w postaci powodzi. Zniszczona lub uszkodzona infrastruktura ma przed sobą jeszcze potyczkę z rekordowymi stanami rzek i ulewą. Już teraz wiadomo, że kilkanaście milionów ludzi zostało w nocy pozbawione prądu i są ogromne zniszczenia mienia.
Źródło: Reuters
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!