Firma Virgin Hyperloop One podzieliła się ze światem planami dotyczącymi budowy trasy dla swojego superszybkiego środka transportu. Podróż ma być szybsza i tańsza niż samochodem.
Sporo osób nie dowierza w to, że koncepcję hyperloop uda się wdrożyć w życie. Wśród tych zaś, którzy biorą pod uwagę taką ewentualność, nie brakuje takich, według których bilety będą na tyle drogie, że całość nie osiągnie komercyjnego sukcesu. Przedstawiciele firmy Virgin Hyperloop One twierdzą jednak, że jedni i drudzy są w błędzie.
Będąca jednym z najważniejszych graczy na polu tej technologii firma Virgin Hyperloop One zapowiedziała, że planuje zbudować odcinek łączący Saint Louis i Kansas City (przez Columbię). Dzięki technologii hyperloop podróż, która samochodem trwa około 3,5 godziny, zajęłaby zaledwie 30 minut. Jakby zaś tego było mało, cena biletu ma być niższa niż koszt zatankowanego w tym celu paliwa.
Oczywiście jak zwykle w przypadku takich zapewnień jest kilka „ale” i „gdyby”, lecz nawet w takiej sytuacji, że bilet był odrobinę droższy, to zaoszczędzenie kilku godzin jazdy bez wątpienia byłoby pożądane. Trzeba więc przyznać, że plany wdrażania koncepcji hyperloop w życie prezentują się coraz ciekawiej.
Choć opisywane plany dotyczą Stanów Zjednoczonych, Virgin Hyperloop One nie myśli tylko o tej lokalizacji. Dowód? Wkrótce w Hiszpanii otworzone zostanie centrum badawczo-rozwojowe, gdzie opracowywane i testowane będą poszczególne komponenty systemu. Firma spoglądała także w kierunku krajów arabskich, ale pogorszyły się stosunki z tamtejszymi władzami po wypowiedziach sir Richarda Bransona na temat sprawy Dżamala Chaszodżdżiego
Źródło: Engadget, Virgin Hyperloop One
Komentarze
8Hyperloop ma mieć wyższy komfort, wyższą prędkość, więc wciskanie kitów o niskiej cenie jest chyba w porównaniu do jakiegoś amerykańskiego krążownika z lat 50, które żłopie 30l/100km.