Wyglądają zupełnie tak samo jak inne, ale w ich wnętrzach drzemie technologia, dzięki której są niemal dwa razy bardziej efektywne. Co wyjątkowego mają panele słoneczne Insolight?
Aktualnie wykorzystywane panele słoneczne rzadko oferują większą efektywność niż 17-19 proc., co sprawia, że pomimo olbrzymiego potencjału samego rozwiązania, nie jest ono opłacalne w tych częściach świata, gdzie nasłonecznienie nie jest szczególnie duże. Naukowcy z firmy Insolight powstałej przy Politechnice Federalnej w Lozannie (EPFL) twierdzą, że mogą to zmienić.
Zaprojektowane przez Insolight panele słoneczne zamieniają światło słoneczne w energię elektryczną, cechując się przy tym efektywnością na poziomie 29 proc. Taki wynik pozwala już zdecydowanie poważniej rozważać instalację.
Tak duża skuteczność jest owocem zastosowania (opatentowanego) systemu optycznego, którego zadaniem jest kierowanie skupionego światła słonecznego na miniogniwo fotowoltaiczne – zainspirowane rozwiązaniem z satelitów. Kosmiczna technologia jest droga, ale naukowcy z Insolight opracowali specjalne szkło, które pozwoliło na umieszczenie soczewek optycznych spełniających swoje zadanie za znacznie mniejsze pieniądze.
Naukowcy wymyślili konstrukcję, w której ogniwa słoneczne mogą zajmować mniej niż 0,5 proc. powierzchni panelu słonecznego i przesuwać się tak, by podążać za promieniami słonecznymi. Technologia skupiająca zwiększa również efektywność działania przy zachmurzeniu. Równocześnie udało się zachować kształt i wielkość, co pozwala instalować te panele zupełnie tak samo jak inne.
Prototyp paneli słonecznych Insolight powstał dwa lata temu. Od tego czasu udało się przetestować i rozwinąć system w taki sposób, że dziś jest już gotowy do masowej produkcji, a następnie debiutu na rynku. Według twórców może pomóc on w obniżeniu domowych rachunków za prąd nawet o 30 proc.
Źródło: SlashGear, EPFL
Komentarze
25Przy kalkulacji instalacji przeciętne panele o sprawności 18-19% stanowią około 40-45% kosztu instalacji, jeśli przekroczymy próg 60% cała inwestycja staje pod znakiem zapytania (nawet w Polsce, a mamy u nas bardzo korzystne rozliczenia z operatorami w programie Prosument)
Oczywiście mowa o małych instalacjach, poniżej 10kW. Wyższy próg (10-50kW) jest trochę mniej opłacalny, ale nadal ma dodatni bilans.
Jeśli byłby to opłacalny interes, to natychmiast znalazłyby się firmy produkujące prąd z paneli.
Sam też swego czasu zrobiłem z folii aluminiowej lejek, zwiększając dwukrotnie wydajność maleńkiego panelu. Teraz widzę, że gdyby połączyć to z ich soczewkami, można by stworzyć zupełnie nieruchomy panel o niższych kosztach niż tradycyjny.
Ale, no właśnie, obawiam się że wytrzymałość takiego systemu może być o połowę krótsza od obecnych 25-30 lat, więc w sumie nie wiem, czy to taki opłacalny pomysł.
Przecietna instalacja fotowoltaniczna to koszt 30 tysiecy zlotych czyli koszty maja szanse sie zwrocic za 15-20 laty! Do tego oczywiscie doliczyc koszty konserwacji takiej instalacji i jak sie jakis panel, dwa spiedziela to kolejne kilka tysiecy trzeba bedzie wydac na nowe. Do tego nalezy doliczyc koszt co kilka lat wymiany akumulatorow ktore ten prad beda magazynowac. Potrzebny jest oczywiscie tez falownik, poniewaz prad wytwarzany z paneli jest pradem stalym ktory i tez moze zdechnac po klilku latach i kolejny koszt nowego falownika trzeba doliczyc.
Wiec faktyczny koszt instalcji fotowoltanicznej rozliczony na lata to moze byc nawet 40-50 tysiecy!
Takze inwestycja oplacalna dla rodzimy Kulczykow a nie przecietnego Kowalskiego!
Jedyna droga do obnizenia rachunkow jest atom!
Powinno powstac w Polsce co najmniej 10 elektrowni atomowych ktore powinny dzialac przez 100 lat aby przecietny Kowalski mogl placic mniej za prad!
A co z odpadami? Proste sprzedamy Ruskim i krajom trzeciego swiata i niech robia z nim co chca!
Po atomowkach jedyna sluszna droga sa elektrownie termonuklearne jak ten budowany we Francji ktory nazywa sie Project Iter. Jest to eksperymentalny reaktor ale jak testy sie powioda to za 50-100 lat bedzie mozna inwestowac w tego typu elektrownie bo wytworza one o wiele wiece energii niz atomowki i zapewnia prad dla calego swiata na jakies 500 lat!