Okazuje się, że Intel, znany ze swoich procesorów oraz zintegrowanych układów graficznych, nie porzucił projektu dedykowanej karty graficznej Larrabee. Wybawieniem ma być niższy proces technologiczny.
Warto przeczytać: | |
W sierpniu, przy okazji prezentacji Knights Ferry dowiedzieliśmy się, że Intel postanowił kontynuować rozwój projektu znanego na początku pod nazwą Larrabee. Teraz mówi się o kolejnym układzie graficznym - Knights Corner. Jego premiera ma nastąpić w drugiej połowie przyszłego roku, kiedy to gigant z Santa Clara będzie mógł wytwarzać układy przy zastosowaniu technologii 22 nm. Należy przy tym wspomnieć, że fabryki TSMC oraz GlobalFoundries planują osiągnąć wspomnianą skalę 22 nm dopiero w 2012 roku.
Dzięki niższej skali Knights Corner będzie mógł być wyposażony w dużą liczbę rdzeni - zakłada się, że może ich być nawet ponad 50. Intel chce, aby potomek Larrabee znalazł swoje miejsce na rynku superkomputerów i systemów przeznaczonych do obliczeń wymagających dużej wydajności (High-performance computing). Oczywiście wszystko w zakresie przetwarzania równoległego GPGPU. Będzie tam konkurował z rozwiązaniami NVIDII - zapowiadanymi jednostkami Kepler i Maxwell.
Niestety, nadal nie wiadomo, czy Intel zdecyduje się na wydanie tego produktu również w charakterze "zwykłej" karty graficznej. Kluczowa jest sprawa stworzenia odpowiednich sterowników, co oczywiście nie jest sprawą łatwą. Na pewno do drugiej połowy 2011 poznamy więcej szczegółów.
Źródło: Fudzilla
Polecamy artykuły: | ||
Przegląd rynku: obudowy PC | 5 x SSD i 1 x HDD - praktyczne testy dysków | 100 porad do Windows 7 |
Komentarze
6