Intel łamał przepisy antymonopolowe? Sąd: tego jednak nie da się sprawdzić
Intel łamał przepisy antymonopolowe? Okazuje się, że... nie wiadomo. Sąd w Luksemburgu unieważnił decyzję Komisji Europejskiej w sprawie ogromnej grzywny nałożonej za łamanie zasad uczciwej konkurencji.
Chodzi o głośną sprawę z 2009 roku, gdy Komisja Europejska (KE) ukarała firmę Intel grzywną w wysokości 1,06 mld euro za praktyki monopolistyczne i strategię rynkową, która naruszała zasady uczciwej konkurencji.
Według postawionych zarzutów, procesorowy gigant miał udzielać producentom i sklepom rabatów za promowanie urządzeń ze swoimi chipami. Naturalnie miało to przekładać się na gorsze warunki konkurencyjności dla AMD (szczególnie, że producenci mieli też opóźniać sprzedaż urządzeń z takimi układami).
Więcej na ten temat pisaliśmy w newsie komentującym wyrok KE.
Intel uniewinniony od postawionych zarzutów
Sąd w Luksemburgu podważył decyzję Komisji Europejskiej, twierdząc, że nie da się zweryfikować efektów udzielanych rabatów – w uzasadnieniu wyroku czytamy:
Analiza Komisji (Europejskiej) jest niekompletna i nie pozwala na ustalenie w sposób wymagany prawem, że sporne rabaty mogły mieć lub mogą mieć skutki antykonkurencyjne.
W rezultacie sąd stwierdził nieważność całej decyzji, która nakładała na producenta grzywnę za naruszenie przepisów antymonopolowych. Niewątpliwie można mówić o znaczącym zwycięstwie producenta, które może mieć wpływ też na inne firmy oskarżone o wykorzystywanie dominującej pozycji na rynku.
Warto zaznaczyć, że ten sam sąd w 2014 roku utrzymał decyzję KE z 2009 roku, ale Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Teraz decyzja została zmieniona.
Decyzja sądu nie musi jednak oznaczać końca sprawy. Komisja Europejska zapowiedziała, że przeanalizuje wyrok i zastanowi się nad możliwymi kolejnymi krokami. Od orzeczenia sądu przysługuje jeszcze możliwość odwołania do TSUE.
Źródło: Reuters
Komentarze
6