Inwigilacja w sieci GSM rozpoczęta?

Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Infrastruktury z 1 stycznia br., w życie wszedł zapis nakazujący operatorom zapisywanie wszelkich danych o połączeniach w sieci GSM. Czyżby kolejny sposób na inwigilację?

Rozporządzenie zawiera zapisy nakazujące operatorom sieci GSM, zapisywanie danych o poczynaniach użytkowników i ich przechowywanie przez dwa lata od daty rejestracji.

W rozporządzeniu czytamy jakie dane będą rejestrowane, a będą to m.in:

• ustalenia zakończenia sieci,  telekomunikacyjnego urządzenia końcowego,
• użytkownika końcowego, inicjującego połączenie,
• ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego,
• użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie,
• określenia daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania,
• określenia rodzaju połączenia,
• określenia lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego,
• adres IP (Internet Protocol) – adres używany w sieci wykorzystującej protokół komunikacyjny IP,
• adres MAC (Media Access Control) – sprzętowy adres karty sieciowej,
• numer zakończenia stacjonarnej publicznej sieci telefonicznej, z którego inicjowane jest połączenie,
• imię i nazwisko albo nazwa oraz adres abonenta, któremu przydzielono numer określony w lit. a,
• imię i nazwisko albo nazwa oraz adres użytkownika końcowego, do którego jest kierowane połączenie,
• data i godzina nieudanej próby połączenia lub zestawienia i zakończenia połączenia,
• czas trwania połączenia z dokładnością do 1 sekundy.

Według wstępnych szacunków cały proces archiwizacji danych ma kosztować operatorów około 2 mln Euro. I tutaj nasuwa się pytanie, czy operatorzy nie odbiją sobie kosztów tego przedsięwzięcia na użytkownikach?

W tym miejscu należy zadać sobie pytanie, czy aby na pewno nie jest to początek inwigilacji w sieci GSM? Jeżeli tak to pozostaje nam czekać aż archiwizowane będą również nasze wiadomości SMS...

• Czytaj całość rozporządzenia na: mi.gov.pl (plik PDF)

Źródło:  mi.gov.pl rp.pl  orwell.blog