iOS 18 kontra Android. Który system lepiej koloruje ikony na pulpicie?
iPhone’y z systemem iOS 18 - podobnie jak smartfony z Androidem - pozwalają teraz na zmianę koloru ikon na pulpicie. Czy Apple zrobił to lepiej niż Google? Sprawdźmy.
Większa personalizacja ekranu głównego to jedna ze sztandarowych nowości w iOS 18, który znajduje się właśnie w fazie beta. Oprogramowanie pozwala nałożyć na ikony i widżety dowolną barwę, ale najciekawsza jest funkcja automatycznego dopasowania kolorystyki do tapety.
Użytkownicy Androida z podobnej funkcji - znanej jako Material You - korzystają od 2021 roku. Nie jest to rozwiązanie idealne, więc Apple mógł wyciągnąć wnioski z błędów rywala, ale ostatecznie znalazł sposób na to, by również spaprać robotę, ale po swojemu.
iOS 18 kontra Android z Material You
Zrobiłem porównanie bliźniaczych funkcji na przykładzie iPhone’a 15 Pro Max z systemem iOS 18 w wersji beta oraz Pixela 8 z systemem Android 14 w wersji stabilnej.
Zaletą Material You z Androida jest to, że funkcja ta działa globalnie. W oparciu o tapetę zmienia kolorystykę nie tylko ikon i widżetów, ale niemal całego interfejsu telefonu, klawiatury czy kompatybilnych aplikacji. W zasadzie jest to główna cecha Material You, bo zmiana koloru samych ikon jest opcjonalna.
Wady? Zapewnienie kompatybilności z Material You to kwestia dobrej woli twórcy aplikacji. Wielu się na to nie zdecydowało, dlatego wciąż istnieją ikony, których oprogramowanie nie rusza. Takie pojedyncze niedopasowane apki wyglądają fatalnie, dlatego osobiście z funkcji kolorowania ikon nie korzystam.
Apple podszedł do tematu inaczej. Zmiana motywu kolorystycznego w iOS 18 ingeruje wyłącznie w ikony oraz widżety bez wpływu na resztę interfejsu.
Plusy? iOS 18 nakłada filtr kolorystyczny na wszystkie ikony, co w teorii powinno zapewnić większą wizualną spójność. W teorii, bo oprogramowanie jest niekonsekwentne. Np. te dwie ikony - mimo podobnego stylu - kolorowane są w zupełnie inny sposób.
Filtr barwowy iOS 18 w dziwny sposób traktuje również widżety, nawet te systemowe. Czasami po zmianie kolorów wyglądają one mało estetycznie i/lub stają się kompletnie nieczytelne.
Warto również zauważyć, że iPhone ingeruje w kolor samej tapety, wypierając ją z kolorów. Prawdopodobnie ma to na celu zwiększenie widoczności ikon.
Podkreślę jednak, że iOS 18 znajduje się w fazie beta, więc do czasu wydania finalnej wersji - co ma nastąpić we wrześniu - niedociągnięcia mogą zostać naprawione.
iOS 18 kontra Android - tak wygląda ekran główny z różnymi tapetami
W ramach testów pobrałem z serwisu Unsplash kilka przypadkowych tapet, ustawiłem je na iPhonie oraz Pixeli i sprawdziłem, co oprogramowanie zrobi z ikonami.
Zacznijmy od czegoś prostego, czyli jednotonowej grafiki, z którymi tego typu funkcje akurat się lubią. iOS 18 i Android 15 - zgodnie z oczekiwaniami - na widok liścia zastosowały zielony motyw.
Na poniższym przykładzie kadr jest zdominowany przez niebieskie tło, ale głównym obiektem jest czerwony kwiat. iOS 18 dopasował kolor ikon do głównego obiektu, a Android 15 to tła.
Niżej podobny przykład i - znów - inne rezultaty. iPhone ponownie skupił się na głównym obiekcie, a Pixel na tle.
Co ciekawe, przypadku trzeciej dwutonowej grafiki oba smartfony skupiły się na tle. Przy czym Android w mojej ocenie wybrał milszy dla oka odcień zieleni, podczas gdy na iOS 18 ikony nabrały zgniłego odcienia.
A tu grafika wielokolorowa. Oba smartfony wybrały sobie z tapety inny kolor, przy czym Pixel ponownie zastosował w mojej ocenie odcień, któy jest przyjemniejszy dla oka i przy okazji czytelniejszy.
Na koniec najtrudniejszy przykład, czyli fotka uliczna bez żadnego dominującego obiektu lub koloru. W takiej sytuacji iOS 18 i Android nie mają wielkiego pola do działania, więc nie ma efektu wizualnej spójności ikon i tapety.
iOS 18 kontra Android - kto zrobił to lepiej?
W mojej ocenie działanie obu funkcji pozostawia sporo do życzenia.
Fajnie, że iOS 18 koloruje wszystkie ikony i widżety, ale robi to w sposób niespójny. Widać też, że nikt nie nałożył żadnych ograniczeń w kwestii tego, które kolory w ogóle pasują do ikon, więc interfejs iPhone’a wyjątkowo łatwo jest sobie oszpecić.
Material You wymaga natomiast współpracy ze strony twórców aplikacji, a nie wszyscy się do niej kwapią. W efekcie oprogramowanie nie koloruje wszystkich ikon, widżetów czy aplikacji. Gdy jednak to robi, robi to wyjątkowo dobrze. Pokolorowane ikony wyglądają schludnie i sprawiają wrażenie wyjścia spod ręki jednego grafika, czego o iOS 18 powiedzieć nie można. Google chwalił się zresztą, że włożył sporo wysiłku w to, by oprogramowanie nie wyciągało bezmyślnie pierwszego lepszego koloru, tylko dbało o walory estetyczne. I to czuć.
Dodam jeszcze, że dopasowanie kolorystyki do tapety to w obu przypadkach funkcja opcjonalna. iOS 18 pozwalają na pozostanie przy kolorystyce domyślnej lub na wybranie barwy ręcznie.
Tak czy inaczej, w mojej ocenie póki co nikt nie zrobił kolorowania ikon i widżetów naprawdę dobrze.
Komentarze
4https://www.youtube.com/watch?v=uRsSU2CTGJs
W końcu! Ktoś zrobił nagranie. Może redakcja się czegoś dowie. Pozdrawiam :)