Developerzy mają problemy
Serwis Crittercism, który zajmuje się monitorowaniem stanu aplikacji na urządzeniach mobilnych, przygotował bardzo ciekawe zestawienie. Podsumowuje ono procentowo liczbę zawieszeń się aplikacji w mobilnych systemach Android i iOS w okresie listopad-grudzień 2011 roku.
Choć o fragmentacji systemu na liczne jednocześnie egzystujące wersje (ponad 20) mówi się zazwyczaj w przypadku Androida, nie należy zapominać, że również iOS dostępny jest w kilkunastu wersjach. Każda ma swoje aktualizacje, ograniczenia, błędy i różni się od pozostałych także na poziomie komunikacji z podzespołami smartfonów i tabletów. A to sprawia problemy deweloperom, którzy naprawiając w nowych wersjach aplikacji jeden błąd, wprowadzają kolejne i tak dalej. W efekcie szanse na zawieszenie się aplikacji w trakcie jej uruchamiania, bo całkowita awaria systemu to już poważne nieszczęście, znacznie rosną.
Analiza 214 milionów uruchomień aplikacji w okresie listopad-grudzień 2011 roku bierze pod uwagę trzykrotnie większą liczbę uruchomień programów na iOS, dlatego też wyniki nie powinny być zaburzone.
Mimo iż smartfony z Androidem produkuje wiele firm, a system iOS to domena Apple, wyniki nie faworyzują produktu z Cupertino. Biorąc pod uwagę statystyczną medianę (środkowe słupki), aplikacje w iOS w okresie ostatnich dwóch miesięcy 2011 były dwa razy bardziej zawodne podczas uruchamiania.
Crittercism podkreśla, że okres, dla którego przytaczane są wyniki, to moment wdrożenia systemu iOS 5 i związane z tym problemy. Z kolei Android 4 mimo zeszłorocznej premiery nadal jest mało rozpowszechniony. Ta sytuacja mogła, ale nie musiała, wpłynąć na znacznie gorsze notowania systemu Apple. Nie będziemy się więc wdawać w wojnę systemową, a jedynie przytoczymy pozostałe wyniki badań. Odpowiedź na pytanie, który z systemów jest bardziej niezawodny, pozostawiamy Czytelnikom.
Liczba awarii przypadająca na daną wersję systemu operacyjnego.
Pierwsze co rzuca się w oczy to sławna poprawka iOS 5.0.1, która miała być receptą na problemy ze zbyt szybkim rozładowywaniem się baterii w smartfonach Apple. Aktualizacja nie tylko nie wyeliminowała problemów, ale sprawiła użytkownikom wiele zawodu. Jak widać na początku grudnia prawie 29% zanotowanych problemów z oprogramowanie przypada właśnie na iOS 5.0.1.
Czy gdyby wyeliminować tę wersję systemu z zestawienia, notowania iOS uległyby poprawie? Okazuje się że nie. Nadal znaczną część tortu zajmują różne wersje systemu iOS. I to te starsze, jak iOS 4.2.10, który odpowiada za 12,64% awarii podczas pracy aplikacji, oraz iOS 4.3.3 z wynikiem 10,66%. Najgorzej wśród systemów Android wypada Android 2.3.3. Warto zwrócić uwagę, że są to wyniki znormalizowane pod względem liczby użytkowników. A osób z Androidem Gingerbread w kieszeni czy w torbie jest obecnie stosunkowo najwięcej na świecie. Poniżej zestawienie procentowe liczby awarii oddzielnie dla iOS i Androida.
Tomio Geron z Forbesa zwraca także uwagę na inną kwestię. Tak duży rozrzut awarii pomiędzy różnymi wersjami systemów iOS sugeruje, że aktualizacja mobilnego systemu do nowszej wersji nie jest raczej zjawiskiem powszechnym. A przecież użytkownicy smartfonów Apple nie mają takich problemów z dostępem do aktualizacji jak zwolennicy Androida, którzy często skazani są na łaskę producentów.
Awarie przypadające na dany produkt z iOS - iPad to najbardziej niezawodne dziecko Apple.
Przyczyny awarii mogą wynikać także z innych powodów niż różnorodność wersji systemów i nieprzystosowanie aplikacji. Usterki mogą być wynikiem złej współpracy z lokalną wersją systemu lub utraty łączności z siecią. Deweloperzy starają się przetestować aplikacje na jak największej liczbie kombinacji sprzęt + system, ale wiadomo, że nie da się sprawdzić każdej możliwości.
A jak często zawieszają się aplikacje w Twoim smartfonie?
Więcej o systemach Google Android i Apple iOS:
- Steam Mobile wkrótce na smartfony i tablety z Androidem i iOS
- Apple iTV 42" i 50": telewizory w przygotowaniu
- AutoMapa Android: pobierz i przetestuj wersję beta programu GPS
- Na luzie: tak wygląda typowy użytkownik systemu Android
- CES: Polaroid SC1630 Smart Camera - aparat cyfrowy z Androidem
Źródło: Forbes, Crittercism
Komentarze
25Dodatkowo CENA - za cenę iPod'a kupiłem Covon'a i została mi KASA na POŻĄDNE słuchawki Sennheiser - Covon niedość, ze tańszy to LEPIEJ gra.
Zaś zmuszenie do czegokolwiek iPhone graniczyło z cudem - a na dodatek wszystko płatne.
Obecnie mam sterego HTC Touch HD - i nie przesuiadam sie na nic innego.
Ale temat ciekawy, spodziewałem się mniejszej awaryjności iOSa.
Przy okazji zapraszam na moją nową stronę o grach na smartfony:
(..)
Tak, narzekaj będąc niedoinformowanym :) Jeżeli dla Ciebie 60 mb to okropnie dużo to trudno ;) Jak dla mnie świetna aplikacja, która po każdym podłaczeniu telefonu synchronizuje i przechowuje moje dane :)
IMO robienie testów 'który system bardziej zawodny' majać tylko dane ilościowe dot. tego ile razy dany system się wysypał (tutaj już tylko mój domysł, żę raport błędu użytkownik musi sam zatwierdzić, a może nawet nie?...), jest dosyć kiepskim miernikiem.
Jeżeli systemów X jest 10 tys.
i wysypią sie 100 razy, a Y tylko 1000 i wyspią się 'tylko 50'?...
Obawiam się, że z tego względu większość tych statystyk można sobie darować... Można je co najwyżej brać na serio pod względem popularności aktywnych wersji systemów i to też będzie tworzyło spore rozbierzności.