W sieci pojawiły się informacje o tym, że kolejna generacja smartfonów Apple, czyli iPhone'y 14 wyposażone będą w port USB-C. Firma zrezygnuje wreszcie z portu Lightning i ma ku temu kilka powodów. Jakich? Zobaczcie sami.
Na początku listopada w serwisie YouTube opublikowany został film przedstawiający działającego iPhone’a X wyposażonego w port USB-C. Twórcą projektu jest Ken Pillonel.
Warto dodać, że prototyp został wystawiony na aukcję w serwisie eBay. Urządzenie ostatecznie sprzedane zostało za 86 tysięcy dolarów.
iPhone 14 z USB-C
Informacje o tym, że iPhone’y 14 serii Pro mają być wyposażone w port USB-C opublikowano w serwisie iDropNews. Autor tego artykułu twierdzi, że pochodzą one od kilku niezależnych źródeł, których nie może zdradzić.
Co skłoniło Apple do podjęcia decyzji przed którą firma broniła się tyle lat? Są podobno trzy powody.
1. Prędkości transferu
iPhone'y serii Pro pozycjonowane są jako smartfony dla profesjonalistów, przede wszystkim dla tych, którzy robią zdjęcia i nagrywają wideo. Posiadając model Pro nagrywać można w formacie ProRes, jednak nagrany materiał zajmuje bardzo dużo miejsca. Minuta wideo w 4K ProRes to około 6 GB pamięci. Złącze Lightning wykorzystuje prędkość standardu USB 2.0, więc przenoszenie dłuższego materiału zajmuje obecnie bardzo dużo czasu. Wykorzystanie USB-C z technologią USB 4 (tak jak w nowym iPadzie Pro) znacząco by to przyspieszyło. Zmiana typu łącza wydaje się zatem konieczna. Lightning jest obecnie wąskim gardłem.
2. Problemy prawne
Zarówno administracja prezydenta Bidena, jak i Unia Europejska próbują zmusić producentów urządzeń elektronicznych do korzystania z jednego standardu złącza i ma to być właśnie USB-C. W państwach należących do UE wymusić to ma znowelizowana dyrektywa radiowa.
3. Ochrona środowiska i koszty
Ochrona środowiska jest bardzo ważna dla Apple. Jest to jedna z podstawowych wartości tej firmy. Korzystanie z innego rodzaju portu niż standardowy nie wpływa pozytywnie na ten aspekt chociażby dlatego, że generowana jest większa ilość odpadów.
Co więcej, przy przejściu na USB-C firma mogłaby zrezygnować z umieszczania przewodu w pudełku, pod pretekstem, że każdy ma taki przewód, ponieważ jest to standard na rynku. Ochrona środowiska i cięcie kosztów - Apple mógłby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Dajcie znać w komentarzach co myślicie na ten temat. Czy firma zrezygnuje ze złącza Lightning na rzecz USB-C? A może kolejne iPhone’y będą zupełnie pozbawione portów i ładować je będzie można tylko za pomocą ładowarek indukcyjnych.
Źródło: www.idropnews.com/rumors/exclusive-new-iphone-14-pro-details/173982/
Komentarze
13Nie stać cie jajuszu to nie kupuj! Mnie stać i nikt mnie nie będzie misiek co mam kupywac!
https://news.pconline.com.cn/1470/14704545.html