Oferta polskiej platformy strumieniowania wideo coraz bogatsza - rośnie poważna konkurencja dla Netfliksa?
Netflix robi co może, aby omijać Polskę – z usług platformy strumieniowania wideo korzystać mogą już użytkownicy z niemal 50 państw, ale wciąż nie znajdujemy się w tym gronie. Oczywiście są sposoby na ominięcie tej bariery, ale mówimy tu wyłącznie o oficjalnej dostępności.
Nie mamy Netfliksa, ale mamy Ipla. Usługa dostępna jest między innymi z poziomu przeglądarki internetowej, formie aplikacji dla systemu Windows oraz mobilnych Android i iOS, jak również jako platforma w Smart TV takich producentów jak LG, Samsung, Panasonic, Philips czy TCL.
I to właśnie platforma należąca do grupy Cyfrowy Polsat chce nam brak amerykańskiej usługi wynagrodzić. W czerwcu pisaliśmy, że idąc w ślady Netfliksa, Ipla zaoferuje swoim użytkownikom wysokobudżetowy serial, który przed pojawieniem się w telewizji trafi do bazy usługi internetowej. Na tej produkcji rekompensata się jednak nie kończy.
Ipla, chcąc zachęcić kolejnych użytkowników do korzystania z jej usług wprowadziła do oferty trzy popularne za granicą seriale – The Bridge: Na granicy (stacji Fox), Wikingowie (History) oraz Gra o tron (HBO). Serwis Broadband TV News poinformował, że teraz do tego grona dołącza hit nikogo innego jak właśnie Netfliksa – House of Cards.
Pierwszy sezon serialu House of Cards dostępny jest dla subskrybentów Ipla Filmy i Seriale, Ipla Max, Ipla Mix oraz Ipla Super Plus.
Czy mająca obecnie 3,9 miliona użytkowników Ipla da radę wynagrodzić nam brak Netfliksa?
Źródło: Broadband TV News, Ipla, inf. własna
Komentarze
22Ostatnio oglądałem na ipla dokument, trwał raptem 7min.
Nim się odpalił film, był co najmniej 30sek. spot reklamowy. Później, po kilku minutach przerwa na kolejny spot reklamowy ok 10sek i po następnych kilku minutach jeszcze jeden spot reklamowy też w granicach 10sek :D
Siedem minut materiału, dwa razy bezczelnie przerwane w środku zdania, reklamami :) Materiał był dostępny (bez opłat).
Nie wiem czy jest jakiś abonament zbiorczy, który kasuje wszystkie reklamy i daje dostęp do wszystkich płatnych treści - ale jak mam zapłacić za jakiś film czy dokument i mieć go później pociętego na kawałki przez reklamy - zwyczajnie wciskam klawisz DELETE i już tego gówna na PC nie ma :) Nie miałem cierpliwości sprawdzać i nacisnąłem klawisz...
Do filmów i seriali używam xbmc z dobrymi wtyczkami i oglądam sobie co chcę w dobrej jakości bez żadnych upierdliwych reklam
Na tv (mam smarta) nie zadziałało, odcinki niby były, poszły reklamy i klops.
Przełączam się na PC i tu od razu komunikat iż mam się zgodzić na nie bóg wie co - program nie sprecyzował co będzie robił na moim komputerze - oczywiście w trosce o moje dobro.....
Ponieważ jestem blondynką - nie idiotką - od razu zrezygnuj....
Sorry komputera używam do operacji bankowych (m. in) i nie zainstaluje oprogramowania które nie wiadomo co robi z moim HDD i nie wiadomo jakie dane przesyła nie wiadomo gdzie...
Poza tym reklam do bólu - rozumiem iż z tego żyją. Ale sorry są jakieś granice.....
Także sorry, ale nigdy więcej tego ...... (nie chcę użyć słowa na g) ani na moim komputerze, ani na moim TV.
Never !!!!!
Solarzowe firmy są OKi więc po co konkurencja.