Polski elektryk odkryje tajemnicę. Ważne szczegóły dotyczące Izery
Jeszcze w tym miesiącu, a konkretnie w drugiej jego połowie spółka ElectroMobility Poland (EMP) zdradzi, kto będzie dostawcą kluczowego elementy polskiego samochodu elektrycznego - płyty podłogowej.
Izera ma powstać w Jaworznie. Poza tym spółka EMP celowo nie informowała o postępach
Grunty przeznaczone pod budowę fabryki polskiego samochodu elektrycznego znajdują się w Jaworznie. Lokalizacja jest już zatem przesądzona, a na terenach należących do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wkrótce mają rozpocząć się prace.
Więcej konkretów postanowił zdradzić Piotr Zaremba - prezes EMP - w rozmowie z portalem WMP. Długi okres bez jakichkolwiek nowości dotyczących Izery był świadomym posunięciem - „negocjacje lubią ciszę” - mówi Zaremba. Co zatem wynikło z negocjacji?
Tak ma wyglądać fabryka Izery. Polski elektryk powstanie w Jaworznie (Źródło: EMP)
Negocjacje były, ale… EMP nadal ma tajemnicę
Możemy być pewni, że jeszcze w ciągu kolejnych tygodni (w drugiej połowie listopada) EMP poinformuje, kto będzie dostawcą platformy podłogowej dla polskiego samochodu elektrycznego.
Technologia, którą wykorzysta Izera zdaniem Zaremby „rozwieje wiele wątpliwości co do naszego projektu, związanych z tym, czy jesteśmy w stanie dostarczyć na rynek samochód, który będzie konkurować z obecnymi już na nim modelami”.
Swój udział w przedłużonych negocjacjach miała mieć ogólna sytuacja ekonomiczna na rynkach. Niemniej, warunki współpracy zostały już ustalone i rozwój Izery przejdzie do kolejnego etapu.
Platforma Izery może należeć do Hyundaia
Taką ewentualność zakłada Mirosław Domagała z portalu Interia, który powołując się na minione działania rządu polskiego związane z wspólnymi interesami z Koreańczykami sugeruje, że to właśnie Hyundai może być dostawcą płyty podłogowej dla Izery.
Dodatkową wskazówką, która wydaje się potwierdzać założenie Domagały są plany koncernu Hyundai Motor Group (do którego należy Kia) dotyczące wprowadzenia na rynek europejski pierwszego elektryka marki Kia (produkowanego w Europie).
Nie zabraknie opóźnień w budowie
Rok 2022 dobiega ku końcowi, a fabryka w Jaworznie nie zaczęła powstawać. Konfrontując słowa Zaremby, który otwarcie mówi, że „budowa [fabryki] musi trwać 1,5 - 2 lata” z deklaracjami EMP sprzed miesięcy, wedle których rozpoczęcia produkcji samochodów należało się spodziewać w 2024 roku - można uznać, że Izera pojawi się na polskich drogach z opóźnieniem.
Nie powinno to jednak szokować - szczególnie w świetle ostatnich doniesień dotyczących Tesli Cybertruck, której produkcja znów została opóźniona. Izera w porównaniu do firmy Muska jest start-upem, który nie ma żadnego zaplecza technicznego, a zatem „poślizg” w harmonogramie nie dziwi.
Jak myślicie, projekt polskiego samochodu elektrycznego uda się zrealizować? Dajcie znać w komentarzach i weźcie udział w ankiecie.
Źródło: EMP, WNP, Interia
Komentarze
27Co? Przecież już jest parę na rynku i to od dość dawna.
Państwowy, narodowy samochód, holding spożywczy i sporo innych. A na sztandarach "precz z komuną". Coś tu się koncepcyjnie nie spina
tryliardy elektryków, a jednocześnie jęczą że trzeba dowalić fotowoltanice, bo nadmiernie obciąża niewydolną sieć energetyczną.
aha.... i już niemal oddali do użytku pierwszą elektrownię atomową. ludzie, takie coś buduje się 10 lat! o ile w ogóle zaczną.
i tyle w temacie. nie ma co się jarać. to co widzę to są kolejne preteksty aby doić budżet cenralny. stawiamy niewłaściwe pytania. niewazne kto ma hipotetycznie dostarczać podzespoły. najważniejsze pytanie brzmi: *kto na tym najwięcej zarobi?* ja zostawiam to tak bez odpowiedzi, bo jest taki pewien mistrz, którego działania blokują KPO.