Podpowiadamy, jak założyć eSkrzynkę, dzięki której listy polecone możesz odbierać online – szybko, prosto i bez wychodzenia z domu. Równocześnie jednak zwracamy uwagę na to, że niekoniecznie musisz chcieć ją zakładać.
Co to jest eSkrzynka Poczty Polskiej?
eSkrzynka umożliwia odbieranie listów poleconych online – w formie dokumentów elektronicznych. Ta nowa usługa jest owocem współpracy pomiędzy Ministerstwem Cyfryzacji i Pocztą Polską, mającym przyspieszać doręczanie przesyłek i zwiększać wygodę odbiorców. W tym miejscu znajdziesz odpowiedź na pytanie o to, jak założyć eSkrzynkę, a można to zrobić za darmo, prosto i szybko – trzeba będzie tylko potwierdzić swoją tożsamość, więc jeśli jeszcze nie masz, to sprawdź, jak założyć Profil Zaufany.
eSkrzynka, czyli odbieranie listów poleconych online. Zakładać czy nie zakładać?
Zanim jednak przejdziemy do tego, jak założyć eSkrzynkę, upewnij się, czy aby na pewno warto to robić. Co zyskujesz? Przede wszystkim wygodę – listy polecone możesz odbierać na komputerze, bez konieczności wychodzenia z domu i bez obaw, że listonosz cię nie zastanie i konieczna będzie wizyta na poczcie.
Ale nie zakładaj eSkrzynki, jeśli obawiasz się o swoją prywatność. Dlaczego? Ponieważ aby polecony mógł trafić do twojej internetowej skrzynki, najpierw pracownik poczty musi otworzyć przesyłkę i zeskanować list. Wprawdzie ministerstwo zapewnia o zachowaniu obowiązujących zasad tajemnicy korespondencji, ale faktem pozostaje to, że obca osoba będzie miała wgląd w treść dokumentu. Inną sprawą jest niepewność co do bezpieczeństwa danych (skoro Poczta Polska chciała otrzymywać dane wyborców w niezaszyfrowanych plikach TXT). Trzeba jednak tutaj podkreślić, że na eSkrzynkę nie trafią przesyłki sądowe czy komornicze – ze względu na wagę sprawy, te będą dostarczanie wyłącznie tradycyjnie.
Jeśli jednak mimo to chcesz założyć eSkrzynkę, to już tłumaczymy, jak to zrobić…
Jak założyć eSkrzynkę? Instrukcja krok po kroku:
- Wejdź na oficjalny Serwis Rzeczypospolitej Polskiej i wciśnij niebieski przycisk „Załóż e-skrzynkę”.
- Zaloguj się, korzystając z jednego z dwóch sposobów: za pomocą e-dowodu lub Profilu Zaufanego.
- Po zalogowaniu się, rozpoczyna się proces zakładania eSkrzynki. W pierwszym kroku sprawdź, czy adres e-mail i numer telefonu się zgadzają, zaznacz zgody i przejdź dalej.
- Podaj swój adres zameldowania na pobyt stały (jest potrzebny wyłącznie do weryfikacji) i przejdź dalej.
- Upewnij się, że wszystkie wprowadzone dane są prawidłowe i jeśli tak jest, to wciśnij znajdujący się na dole przycisk „Przejdź do podpisu”.
- Po potwierdzeniu dane do logowania przyjdą na adres e-mail. Tam też znajdziesz link, który należy kliknąć.
- Twoja eSkrzynka została założona. Teraz na stronie Poczty Polskiej wejdź w zakładkę „Mój Profil” i uzupełnij dane.
Po uzupełnieniu swoich danych (czyli fizycznego adresu, na który przychodzą do nas listy polecone), wystarczy kliknąć „Zapisz”. Od teraz zamiast do skrzynki na listy, będą one przychodzić do nas w formie elektronicznej.
Co jeszcze warto wiedzieć o eSkrzynce?
Warto wiedzieć, że za datę doręczenia będzie uznawany dzień, w którym otworzysz plik na swojej eSkrzynce. Jeśli tego nie zrobisz w ogóle, to zostanie dokonany zwrot przesyłki (dwa tygodnie od dnia następnego po próbie doręczenia). Podkreślmy również, że w przypadku odbioru listu, oryginał także do nas dotrze – klasycznie, do fizycznej skrzynki. Będzie doręczany bez awizo, miesiąc po umieszczeniu w eSkrzynce.
Dodajmy także, że korzystanie z eSkrzynki jest dobrowolne i nie ma planów zmieniania tego stanu rzeczy. Usługę można również w dowolnym momencie dezaktywować.
Źródło: Ministerstwo Cyfryzacji, Poczta Polska, informacja własna
Czytaj dalej o e-usługach:
Komentarze
12xD
Pracownik poczty otwiera list, dzwoni do adresata i czyta mu zawartosc. Mogło by się to odbywac np głosem Krystyny Czubówny.
Wysylaja za to tradycyjne listy ktorych jakosc jest jakby bylo to ksero ksera.
Totalnie bez sensu w dobie podpisu elektronicznego utrzymywanie czegos takiego jak listy polecone jako glownego srodka przekazu informacji.
Sumerowie wysylali sobie listy (w tym takie ktore były polecone do rak własnych) a my dalej kontynuujemy tą tradycje heh.