Na początku czerwca bieżącego roku Mozilla oświadczyła, że rozpoczyna prac nad nowym projektem o nazwie MemShrink, który miał rozwiązać największy problem Firefoksa, czyli apetyt na pamięć RAM i jego „ociężałość” - powolne uruchamianie się przeglądarki.
Wydawało się, że na owoce pracy projektu MemShrink poczekamy sobie jeszcze długo, a okazało się, że programistom z Mozilli już udało się sporo zrobić. Zapowiedzią zmian na lepsze ma być już Firefox 7, w którym zauważymy mniejsze zapotrzebowanie na pamięć RAM nawet o 30%.
Firefox 8
Prawdziwym przełomem w zakresie wydajności jest "nocna" wersja Firefox 8. Wersja ta ma dużo mniejszy apetyt na RAM i jest w stanie lepiej nią zarządzać, niż miało to miejsce w poprzednich wersjach. Na dodatek Firefox 8 działa dużo szybciej, szybkością zaczął dorównywać jeszcze rozwojowemu Chrome’owi 14. Względem Firefoksa 5.0.1 wersja 8 przyspieszyła pod każdym względem od szybkości uruchamiania przez przywracanie sesji, JavaScript oraz 3D WebGL działa szybciej aż o 20%. My czekamy na pełną wersję, a Wy?
Więcej o:
- Intel Atom wydajny jak Phenom II X6 w 2015 roku
- Intel Ivy Bridge obsłuży szybsze pamięci RAM
- Xbox 360 inspirowany robotami ze Star Wars
- Mass Effect: broń komandora Sheparda istnieje naprawdę
Źródło: Businessinsider, nightly.mozilla.org
Komentarze
39Problemem w tym przypadku nie jest jednak sama przeglądarka, a flash który potrafi nieźle zatkać nawet w miarę szybki komputer.
Powiem tak, Chrome robi wszystko szybciej. Zawsze robił wszystko szybciej. Oczywiście na bieżąco testuję też Nightly FX i lipton, rewelki nie ma. Ta przeglądarka ma dziwną tendencję do zamulania interfejsu jeśli chodzi wiele kart w długim czasie.
Testy syntetyczne ładnie wyglądają w teorii, w praktyce nie jest tak różowa. Oczywiście spostrzeżenia piszę w przypadku FX 3.6.x vs najnowsze (do 8 włącznie). Maszyna stara, mało RAM-u i brak wsparcia od GPU, dlatego z mojego punktu widzenia szału nie ma. Aczkolwiek nie wykluczam, że na czymś nowszym byłoby zdecydowanie lepiej.
Co mnie trzyma przy Lisie? Dodatki, ogólnie baza dla dodatków, środowisko oferuje największe możliwości. Nie da się przepisać rozbudowanych dodatków w 100% na inne przeglądarki, ponieważ ich API jest niewystarczające. Dlatego rezygnuję nieco z szybkości (Chrome) na rzecz funkcjonalności (Firefox), jakiś kompromis należy zawrzeć.
Chciałbym, żeby Lis faktycznie odżył, nabrał responsywności, jest to świetna platforma, troszkę zapuszczona przez długi system wydań. Na dzień dzisiejszy wszystko idzie w dobrym kierunku. Oczywiście do zadań specjalnych zawsze pod ręką mam coś z Chrome i Opery w wersjach portable.
Teraz cepy idą na stock a FF do OC żeby przebić Chrome...za przeproszeniem "posrane" to trochę