Sony potwierdziło w końcu, iż prowadzone są prace nad trzecią częścią jednej z najlepszych serii strzelanin na konsole Playstation. Nadal nie wiadomo jednak kiedy Killzone 3 zawita na półki sklepowe.
Jak donoszą zagraniczne serwisy branżowe wraz z zapowiedzią Killzone 3 japoński gigant ujawnił zarys fabuły nowej produkcji. I tak dowiedzieliśmy się już, że gra rozpocznie się dokładnie w tym samym momencie, w którym zakończyła się poprzednia jej odsłona. Po śmierci szefa Helghastów i niespodziewanej eksplozji nuklearnej większość armii ziemskiego ISA przestała istnieć. Nasi bohaterowie – Sev i Rico muszą więc stanąć do walki przeciwko olbrzymiej armii ogarniętych żądzą zemsty Helghastów.
Twórcy obiecują znaczne rozbudowanie i udoskonalenie gry. Poziomy, w których przyjdzie nam walczyć mają być nawet 10 razy większe od tego co widzieliśmy w Killzone 2. Co więcej – w grze pojawić się mają jetpacki, z których korzystać będą nasi wrogowie. A skoro już mowa o przeciwnikach to tym razem spodziewać się możemy nie tylko znacznie większej ich liczby, ale także zupełnie nowych ich rodzajów –„od żołnierzy z plecakami rakietowymi po jednostki wyposażone w przenośną broń masowej zagłady”.
Zgodnie z informacjami jakie pojawiły się w sieci Killzone 3 z pewnością wspierać będzie technologię 3D. I choć jak na razie nie wiadomo kiedy gra będzie miała swoją premierę to jednak nie wykluczone, że jej debiut odbędzie się jeszcze w tym roku. Takie przynajmniej pogłoski od jakiegoś czasu krążą w Internecie.
Źródło: VG247.com, Shacknews.com
Zobacz także: |
Komentarze
9Do tego mało kto w to pogra... najpierw trzeba wydać ponad 7 tys na telewizor ;)
wg mnie tą technologię powinni wprowadzać w przyszłych konsolach! nie teraz :/ niech zrobią solidnego PS4 i następce Xboxa360 i niech wtedy świrują