Stylowy miks RTSa i RPG zaczyna nabierać kształtów, choć - niestety - nie kolorów.
King Arthur II: The Role-playing Wargame, bo tak brzmi pełny tytuł tej gry - ponownie pozwoli nam przenieść się do ery arturiańskiej, w której to z pomocą rycerzy okrągłego stołu będziemy próbowali zjednoczyć Brytanię. To, czy król Artur był postacią legendarną, czy historyczną pozostaje kwestią otwartą, ale w grze studia Neocore wątpliwości nie ma - wszechobecne smoki, demony i kolosy nie wskazują na szczególny realizm. Spójrzcie zresztą sami:
Fani klimatów fantasy będą zapewne w siódmym niebie i już wkrótce rzucą do boju swoje smoki, które o dziwo - nie wyglądają na ziejące ogniem. Opieka firmy Paradox Interactive nad całym projektem pozwala oczekiwać strategii z wysokiej półki, a nas martwi jedynie szaro-brązowa paleta barw, która w Arturze zdecydowanie dominuje. Cóż, może jest jeszcze czas, aby dodać Arthurowi II nieco kolorytu.
Gra King Arthur II wydana zostanie tylko i wyłącznie na PC, już we wrześniu. Polskim dystrybutorem gry jest Cenega Poland.
Więcej ze strefy gier:
- Need for Speed: The Run - śmierć z niebios
- Serious Sam 3 skopie tyłek Duke Nukemowi?
- Modern Warfare 3 - podwodna wojna światowa
- Diablo III - gdzie się podział władca ciemności?
- Far Cry 3 - mroczne sekrety w dżungli
Źródło: Games Press
Komentarze
11King Arthur II czy Kingdom Under Fire II ?? ja osobiście jestem przy tym drógim tytule
Kolorystyka wlasnie jest fajna i pasuje do klimatu gry.
Skoro fantazy, smoki, itp to kolorystkyka nie powinna byc jak w Smurfach.
No chyba ze "narzekajacy" ma 12 lat i wszedzie teskni za bajkową pstrokacizną.
Mie juz mierża te przejaskrawienia, połyskliwości, i pzresadnie nasycone kolory.Do klimatu niektorych gier kompletnie nie pasuje ta cukierkowa grafika.
Do niektorych gier lepsza jest grafika "posepna", "ponura", - takj jak w opisywanej tu grze,- i taka szata graficzna jest zaletą a nie wadą.