Studenci ze Sztokholmu stworzyli prezentację koncepcyjnej aplikacji ułatwiającej komunikację z osobami niemymi.
„Zdecydowana większość ludzi nie rozumie języka migowego, co oznacza, że wiele ciekawych rozmów nie zostaje przeprowadzonych” – takimi słowami zachęca do zmian grupa studentów ze Sztokholmu. Wymagać od ludzi, by się go nauczyli, to tak naprawdę nie zmienić nic. Dlatego też Szwedzi stworzyli filmik prezentujący koncepcyjną (!) aplikację, która mogłaby tłumaczyć język migowy w czasie rzeczywistym.
Aplikacja nie istnieje w rzeczywistości, ale sposób myślenia studentów z Berghs School of Communication zdecydowanie ma sens. Oprogramowanie miałoby tłumaczyć język migowy na mowę, wykorzystując do tego specjalnie dostosowane opaski. Gadżet analizowałby ruchy mięśni osoby niemej, a następnie przekazywał te informacje do aplikacji, która interpretowałaby je i odtwarzała w formie słyszalnej mowy. Całość działać miałby w czasie rzeczywistym, dzięki czemu rozmowa mogłaby być naturalna i nieprzerywana.
Szwedzcy studenci stworzyli filmik tak, jakby aplikacja była dziełem firmy Google. Przypominamy jednak, że gigant z Mountain View nie ma z tym projektem nic wspólnego. Cóż, być może jeszcze.
Źródło: Mashable, SlashGear
Komentarze
4