Odnaleziono kradzione karty GeForce RTX 3000. Nie zgadniecie gdzie pojawił się trefny towar
Karty graficzne to deficytowy towar, który na pewno przyciąga wielu klientów. Niestety, trudna sytuacja na rynku przyciąga też złodziei… i paserów. Mamy dalszy ciąg historii z kradzionymi kartami graficznymi EVGA GeForce RTX 3000.
O kartach pisaliśmy w listopadzie – producent poinformował, że nieznani złodzieje ukradli w San Francisco transport kart graficznych GeForce RTX 3000 (najpewniej były to konstrukcje z całej generacji, od średnio półkowych GeForce RTX 3060 do topowych GeForce RTX 3090).
Wracamy jednak do tematu, bo skradzione karty odnaleziono "na drugim końcu świata" – sprzęt pojawił się w jednym z wietnamskich sklepów komputerowych, który jest kojarzony z budowaniem koparek kryptowalut i sprzedawaniem sprzętu górnikom.
Sklep komputerowy handluje kradzionymi kartami
W ofercie sklepu pojawiły się karty EVGA GeForce RTX 3000 w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Jedyną różnicą ma być okres gwarancyjny skrócony do 1 miesiąca. Brzmi kusząco? Pewnie! Podejrzanie? Niestety też.
Post informujący o ofercie tanich kart graficznych EVGA GeForce RTX 3080 Ti (obecnie niedostępny na profilu sklepu)
Jeden z klientów postanowił w ten sposób kupić dwie karty GeForce RTX 3080 Ti. Po sprawdzeniu ich w bazie producenta, miało się okazać, że towar pochodzi z kradzieży (a to oznacza, że producent nie przyjmie ich na zgłoszenie gwarancyjne).
Zdjęcie faktury ze sprzedaży kart EVGA GeForce RTX 3080 Ti
Sklep broni się przed zarzutami - karty miały być legalne
Sklep tłumaczy się, że kupił karty od dystrybutora, który miał je mieć z legalnego źródła. Mimo wszystko przeprosił za zaistniałą sytuację i wycofał całą partię podejrzanego towaru ze sprzedaży. Czy handlowcy wiedzieli skąd pochodzą sprzedawane karty? Tego nie wiadomo, aczkolwiek niższa cena i krótsza gwarancja na pewno nie były przypadkowe. Niestety, w takich sytuacjach tracą klienci, którzy nieświadomie uczestniczą w nielegalnym biznesie.
Wiemy, że producent już zainteresował się tematem kart i będzie kontaktował się z klientami, którzy nieświadomi zakupili modele pochodzące z kradzieży. Warto jednak zaznaczyć, że każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie.
Źródło: VideoCardz, Zig News
Komentarze
14