Wiele osób myślących o zakupie laptopa lekkiego, cienkiego, wydajnego, a przy tym o wysokim poziomie bezpieczeństwa często wybiera komputer z serii Lenovo ThinkPad. Ze względu na ceny tych maszyn, ThinkPady kojarzą się przede wszystkim z segmentem biznesowym.
Od jakiegoś czasu ThinkPady przestają jednak oferować funkcje, które tak bardzo lubił każdy podróżujący profesjonalista. Dobrym przykładem jest laptop Lenovo ThinkPad X1, którego mogłem testować przez kilka dni. Ma podświetlaną klawiaturę i ekran od krawędzi do krawędzi pokryty warstwą Gorilla Glass, która skutecznie chroni go przed zarysowaniami. Jest nawet dźwięk lepszej jakości (Dolby stereo), którym mogą pochwalić się raczej laptopy dla zwykłych konsumentów.
O funkcjach dla profesjonalistów jednak nie zapomniano, ale już teraz mogę napisać, że kupując ThinkPada X1 trzeba pójść na pewne kompromisy, choć według mnie ten laptop powinien być bezkompromisowy - zwłaszcza że do tanich nie należy.
Design
Czym może pochwalić się ten komputer, co choć w małym stopniu usprawiedliwia cenę 7500 zł? Po pierwsze, obudowa i jej jakość wykonania. Jest matowa i czarna, zgodna z projektem starszych ThinkPadów. Konstrukcja metalowa opierająca się na technologii RollCage sprawia, że na myśl przychodzi wzmocniony szkielet Wolverine'a z adamantium. Można więc powiedzieć, że przed upadkami i rysami chronią ThinkPada dwa rozwiązania: RollCage oraz Gorilla Glass.
Do tego dochodzi jeszcze pełnowymiarowa klawiatura, która jest chroniona przed zalaniem. A teraz jest jeszcze podświetlana. Plus: czytnik linii papilarnych do łatwego i bezpiecznego logowania się, jak i trackpoint, czyli alternatywa do sterowania kursorem po ekranie, którą lubią fani marki.
Choć rozwiązanie RollCage i metalowa konstrukcja obudowy to zdecydowanie duży plus, wart ceny premium, tak nie jestem do końca pewien czy X1 powinien mieć ekran pokryty warstwą Gorilla Glass. Dzięki niej na pewno się łatwo nie porysuje, jednak niemal każdy ThinkPad dla profesjonalistów miał matowy wyświetlacz. Biznesmeni wolą matowe ekrany, ponieważ mogą wygodniej pracować w podróży. Osobiście też jestem zwolennikiem takich wyświetlaczy i szkoda, naprawdę szkoda, że tak mało komputerów przenośnych ma jeszcze matowy ekran.
13,3-calowy ekran jest pokryty warstwą ochronną Gorilla Glass, jednak przez to jest również bardzo błyszczący
ThinkPad X1 pracuje w rozdzielczości 1366 x 768 pikseli, a przekątna ekranu to 13,3", czyli nieco większa niż ta z modelu X220 (12,5").
Wyposażenie
Zamiast klasycznej klawiatury z ThinkPadów, Lenovo X1 ma klawiaturę wyspową - pomiędzy klawiszami zachowano niewielkie odstępy. Klawisze nie są płaskie, jak te z Samsunga Series 9 czy Apple MacBooka Air 13". Przeciwnie, są dość wysokie i mają w sobie niewielkie wgłębienia, więc podczas pisania "owijają się" wokół palców. Komfort użytkowania w jednym słowie? Znakomity. Na pewno nie zatęsknisz za klawiaturą ze starych ThinkPadów.
Touchpad również przeszedł radykalne zmiany. Teraz jest nazywany "click touchpadem", co oznacza, że cała powierzchnia dotykowa jest jednocześnie klikalna. Dla fanów ThinkPadów początkowo wyda się to dziwne i będzie wymagało przyzwyczajenia, jednak po dłuższym czasie użytkowania trzeba przyznać, że to przydatne rozwiązanie. Nie ma przycisków przeznaczonych do klikania - po prostu przyciskamy całą płytkę dotykową, a do przewijania dokumentów wykorzystujemy dwa palce (touchpad obsługuje gesty multidotykowe).
Laptop nie ma napędu optycznego, więc jeśli interesuje cię komputer ultraprzenośny i trzymasz dużo danych na płytach DVD, wybierz np. Toshibę Portege R700, czy też HP EliteBooka 2540p. Albo dokup napęd zewnętrzny.
Klawiatura jest odporna na zalania i pisze się na niej rewelacyjnie
Po bokach nie znajdziemy za dużo portów. Po lewej stronie są np. tylko dwa (USB 2.0 i gniazdo słuchawkowe), w dodatku skrywane za osłoną zabezpieczającą przed zabrudzeniem. Większość złączy znajduje się z tyłu, w tym jeden port USB 3.0, eSATA, HDMI, mini DisplayPort, LAN, a także slot na karty SIM. Lenovo pozbyło się złącza VGA.
Jeśli chodzi o dysk, ThinkPad X1 występuje z różnymi konfiguracjami. Jest wersja z dyskiem SSD 128 lub 160 GB, jest też z dyskiem twardym 320 GB (7200 obr./min). W dodatku model z "twardzielem" można połączyć z dyskiem Intel Micro SSD 80 GB, który byłby akurat na system i najważniejsze aplikacje. My testowaliśmy wersję z samym dyskiem twardym 320 GB.
Laptop oferuje jeszcze czytnik kart pamięci flash (SD, MMC, SDHC, SDXC), Bluetooth 3.0, kamerkę internetową HD i Wi-Fi 802.11 b/g/n. Jego waga to 1,7 kg.
Klawiatura z X1 jest podświetlana
Czas pracy
Jak podaje Lenovo, ładując akumulator przez 30 minut można dojść do stanu naładowania 80% dzięki technologii RapidCharge. Szkoda tylko, że standardowa bateria oferuje tak krótki czas pracy. W przeciwieństwie do Lenovo ThinkPad X220, w X1 zainstalowano szczelnie zamkniętą baterię 40WH, aby zachować smukłe wymiary. Akumulator jest dużo mniejszy niż ten z X220 (63WH), przez co podczas typowej pracy osiągnął zaledwie 3,20 godz.
Do laptopa można dokupić dodatkowy akumulator, który wydłuża czas pracy do ok. 6,30 godz., jednak zwiększa przy tym wagę. Natomiast nawet takie combo baterii nie zapewni dłuższego czasu niż standardowy Lenovo X220, który oferuje ok. 8,30 godz. podczas typowych zastosowań, takich jak przeglądanie internetu, używanie poczty, czy też pisanie tekstów przy włączonym odtwarzaczu muzycznym.
Wydajność
Dobra jest z kolei wydajność laptopa. Ma standardowy procesor Intel Core i5-2520M (2,5 GHz), w przeciwieństwie do niskonapięciowych układów, które spotkamy w takim laptopach jak MacBook Air 13", Samsung Series 9, czy Lenovo X300. Jest to jednak ten sam procesor, jaki trafił do Lenovo X220, a - jak już wiemy - X220 pracuje znacznie dłużej na baterii. Obydwa komputery mają również 4 GB pamięci RAM i zintegrowany układ graficzny Intela.
W PCMark Vantage Lenovo X1 osiągnął wynik 7539 punktów, a w 3DMarku 06 - 3951 w rozdzielczości 1024 x 768. Uruchomiliśmy również dwie gry. W Crysis w ustawieniach medium i rozdzielczości 1024 x 768 osiągnęliśmy wynik 18 kl./s, a w Lost Planet 2 w podobnych ustawieniach - 15 kl./s. Nietrudno stwierdzić, że X1 nie nadaje się do gier.
Jaki werdykt?
Lenovo ThinkPad X1 to swojego rodzaju miks funkcji dla profesjonalistów z tymi, które można znaleźć w lepszej jakości laptopach konsumenckich. Mamy ekran z warstwą Gorilla Glass, podświetlaną klawiaturę, głośniki stereo Dolby oraz "click touchpad". Z drugiej strony jakość wykonania obudowy jest fantastyczna, wydajność również w pełni wystarczy do komfortowej pracy, a klawiatura nie mogłaby być chyba bardziej wygodna w użytkowaniu.
Przyciski ThinkVantage Rescue i Recovery to przydatne funkcje zabezpieczające
X1 to jeden z najwydajniejszych laptopów w segmencie komputerów ultraprzenośnych, jednak nie mogę przeboleć faktu, że czas pracy na baterii jest tak krótki i trzeba dokupować drugi akumulator, żeby uzyskać przyzwoity wynik dla laptopa przeznaczonego przecież dla osób często podróżujących.
Dlatego też mogę ująć to tak: z laptopa X1 korzystało się świetnie, jednak jeśli miałbym kupować komputer przenośny za tak duże pieniądze, wybrałbym model X220. Ma tylko trochę mniejszy ekran, a przy tym pracuje o wiele dłużej na baterii, oferuje podobną wydajność i równie dobre wyposażenie.
Plusy:
- Bardzo solidna konstrukcja RollCage
- Wysoka wydajność do pracy
- Wygodna i podświetlana klawiatura
- Bateria ładuje się w krótkim czasie do 80%
- HDMI, DisplayPort i USB 3.0
Minusy:
- Krótki czas pracy na baterii
- Warstwa Gorilla Glass chroni przed zarysowaniami, ale przez nią ekran jest również bardzo błyszczący
- Trochę za ciężki jak na laptopa ultraprzenośnego bez napędu optycznego
Testy laptopów na benchmark.pl:
- Laptopy Lenovo
- Laptopy Samsung
- Laptopy HP
- Laptopy Asus
- Wszystkie marki
Komentarze
27