Chatroulette to serwis-fenomen, takich w ostatnich latach w internecie było kilka. Nic zatem dziwnego, że jego zakupem interesuje się między innymi nawet Google.
Internetowa witryna, która umożliwia komunikowanie się zupełnie nieznajomych sobie osób za pomocą losowych skryptów czatowych - a przede wszystkim videokonferencji - w ostatnich tygodniach zdobywa coraz większą popularność. Nie trzeba być z wykształcenia socjologiem, by już po kilku minutach na Chatroulette dojść do wniosku, że nieodłącznym elementem serwisu są internetowi ekshibicjoniści. Ktoś wyjątkowo odważny pokusił się nawet o porcję naprawdę solidnych statystyk!
Zaczęło się od demografii - z wykresu dość jednoznacznie można wyczytać, że serwis jest dużo bardziej popularny wśród mężczyzn. I to młodych - poniżej 24 roku. Z drugiej strony, choć kobiet jest dużo mniej, to na znalezienie ciekawej rozmówczyni największe szanse są w tym samym przedziale wiekowym. Intrygująca jest też dość liczna obecność starszych panów - nawet po "pięćdziesiątce", którzy co do zasady aktywni są w innych sektorach internetu.
Niesamowity sukces Chatroulette ilustruje także oglądalność serwisu - w styczniu tego roku witrynę odsiedziło niewiele ponad 100 000 osób. W lutym, byla to już kwestia miliona. Przebadano również inne sfery internetu, z którymi w największym stopniu skojarzeni są użytkownicy Chatroulette. W tej kategorii wygrała szybka komunikacja, rozwój kariery oraz środowiska homoseksualne.
Źródło: mashable.com
Ps. Polecamy Waszej uwadze ten bardzo zabawny i sympatyczny filmik :-)
Komentarze
3hahaha, dobre ;)