Ładowanie aut podczas jazdy - tak widzą to Qualcomm i Vedecom
Stacje ładowania – a po co to komu? Akumulator będzie się ładował, gdy samochód będzie jechał lub stał na parkingu.
Niedawno pisaliśmy o pomyśle Holendrów na drogi, które same się naprawiają, a przy okazji doładowują akumulatory w elektrycznych pojazdach. Wizja dość futurystyczna, ale być może częściowo uda się ją wprowadzić w życie już niedługo. Bardzo podobną technologię (tyle że bez autonapraw) opracował (i przetestował już nawet) Qualcomm.
Qualcomm zdaje się już nie wierzyć, że kiedykolwiek – a przynajmniej w niedalekiej przyszłości – faktycznie pojawią się jakieś niesamowite akumulatory. W swojej nowej koncepcji postanowił więc działać przede wszystkim na tym, co ma. Opracował technologię dynamicznego ładowania pojazdów elektrycznych (DEVC), w której jezdnia pokryta jest pasem ładującym, przekazującym energię bezprzewodowo samochodowi, który znajduje się nad nim.
Pierwszy test odbył się na 100-metrowym odcinku ustawionym niedaleko Paryża i akumulatory przewożone przez samochody Renault Kangoo faktycznie były ładowane. Zebrano też cenne dane, które zostaną przekazane firmie Vedecom, która „oceni działanie, bezpieczeństwo i efektywność” tej technologii. Jeśli wszystko pójdzie dobrze – w połączeniu z ładowaniem na parkingu i technologią jazdy autonomicznej – uzyskamy coś takiego:
Co o tym myślicie?
Źródło: Engadget. Foto: Qualcomm
Komentarze
11Ale coś w tym jest.